Negocjacje, które spółka REMAK SA prowadziła z centralą związkową FNV zostały przerwane. Sprawa zostaje ponownie przedłożona do oceny sądu. Obecne propozycje FNV stanowią zagrożenie dla zatrudnienia pracowników spółki REMAK S.A. i dla realizacji projektu w Eemshaven - poinformowała spółka na swojej stronie internetowej.
Warunki zatrudniania i wynagradzania pracowników, którzy oddelegowywani są do pracy w Niderlandach, zostały określone w Dyrektywie 96/ 71/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 16 grudnia 1996 r. dotyczącej delegowania pracowników w ramach świadczenia usług.
- REMAK S.A. spełnia warunki wskazane w przedmiotowej dyrektywie. Pracownicy spółki REMAK S.A. otrzymują wynagrodzenie zgodne z holenderską ustawą WAGA (ustawa o warunkach pracy w przypadku pracy transgranicznej) - jest napisane na stronie internetowej spółki. - Poza wynagrodzeniem w gotówce pracownicy otrzymują świadczenia takie jak zakwaterowanie i transport z miejsca zakwaterowania do pracy. Samochody służbowe zostały udostępnione pracownikom w celach podroży do Polski w związku z odwiedzinami ich rodzin. Pracownicy spółki REMAK S.A. otrzymują dodatki za nadgodziny i dodatek wakacyjny. Wyżej wymienione świadczenia stanowią składnik wynagrodzenia. Zarząd spółki REMAK S.A. nie może zgodzić się ze stanowiskiem centrali związkowej FNV, bowiem jest ono sprzeczne z dyrektywą europejską.
Spółka REMAK S.A. troszczy się o opiekę socjalną nad pracownikami 24 godziny na dobę (także w okresach wolnych od pracy) za pośrednictwem grupy pracowników socjalnych, udostępniając środki transportu i komunikacji. Pracodawca świadczy także pomoc w formie tłumacza w przypadkach, w których pracownicy muszą załatwić kwestie formalne lub potrzebują odwiedzić lekarza, czy zostać przewiezieni do szpitala.
Spółka REMAK S.A. jest zdania, iż warunki stawiane przez związek zawodowy FNV stanowią realne zagrożenie dla realizacji dalszych prac w Eemshaven. Warunki stawiane przez FNV mogą doprowadzić do utraty pracy przez wszystkich 1200 pracowników zatrudnionych w spółce REMAK S.A. Zarząd spółki był i nadal jest gotowy do ugodowego rozwiązania sporu ze Związkiem Zawodowym FNV. Propozycja, którą jednak Związek Zawodowy FNV do tej pory zaoferował prowadzi według spółki REMAK S.A. do złamania zasady swobody świadczenia usług zapisanej w Traktacie o funkcjonowaniu Unii Europejskiej.
Mimo tych argumentów związki zawodowe nie zmieniają zdania. - Zostawiamy sprawę sędziemu - mówi Hanna Toby, przedstawicielka związkowców. - Holenderskie firmy też płacą swoim pracownikom za dojazdy, jeśli ci pracują daleko od domu, więc Remak nie robi nic nietypowego. Poza tym firma płaci za dojazd i powrót oraz jeden zjazd na święta - dodaje.
Aleksandra Kowalska, wiceprezes Remak S.A. uważa, że związkowcy nie mają prawnej legitymacji do występowania z roszczeniami pracowników przed sadem, bowiem nie okazali listy pracowników, które przyłączyły się do holenderskich związków. - Nie przedstawili tej listy ani pracodawcy, żeby odprowadzał składki, ani sędziemu - mówi.
Hanna Toby: - Zapisało się do nas już 180 pracowników Remaku i dolączają kolejni - mówi. Pokazaliśmy sędziemu, że mamy taką listę - nie chciał jej oglądać. Pracodawcy jej nie ujawnimy, bo oznaczałoby to koniec kontraktów dla tych ludzi. W Holandii związkowcy mogą odprowadzać składki z własnej kieszeni. Dostaje teraz zapytania od Polaków, jak mają opłacać składki z Polski. To ci, którzy stracili kontakty w Holandii, bo szefowie zorientowali się, że należą do związków - argumentuje.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?