I ze Szkoły Podstawowej w Bogdanowicach - np.6

Redakcja
Wyślij SMS o treści np.6 na numer 71466. Koszt 1,23 zł z VAT
I ze Szkoły Podstawowej w Bogdanowicach - np.6

Nasza klasa jest zgrana, wyjątkowa i niepowtarzalna.

W naszej klasie dzieje się wiele śmiesznych i dziwnych rzeczy. Mamy duże poczucie humoru. W naszej klasie liczy się zaufanie, tolerancja, życzliwość oraz solidarność czyli jeden za wszystkich , wszyscy za jednego.

Najfajniejszym dniem w szkole było pieczenie rogalików. Tego dnia przynieśliśmy do szkoły potrzebne produkty.

Jak na cukierników przystało wszyscy musieliśmy założyć fartuszki oraz porządnie umyć ręce. Wraz z panią przygotowaliśmy ciasto, które trzeba było rozwałkować i powycinać trójkąt i zawijać rogaliki. Było to dość trudne, ale szybko się nauczyliśm. Pieczeniem zajmowała się pani, ponieważ dla nas to niebezpieczne zajęcie. Zapach naszych pieczonych rogalików czuć było w całej szkole. Każdy chciał skosztować choćby jednego. Nawet pani

Dyrektor w tym dniu odwiedzała nas kilka razy chcąc podjeść z nami upieczone słodkości. Rogaliki były pyszne. Wszyscy się nimi zachwycaliśmy. Zanieśliśmy je również naszym rodzicom, by mogli skosztować naszych kulinarnych specjałów. W tym dniu było bardzo wesoło.

Tak powinien wyglądać idealny dzień ucznia
- po pierwsze nauka , bo lubimy się uczyć
- po drugie zabawa, bo lubimy się wspólnie bawić i przebywać w swoim towarzystwie
- po trzecie życzliwość i tolerancja, bo używamy magicznych słów i akceptujemy siebie nawzajem takich jakimi jesteśmy.

Ulubiony nauczyciel to nasza pani Małgorzata Białek. Lubimy ją , ponieważ jest naszym przyjacielem. Jest wymagająca, ale zawsze możemy na niej polegać. Z naszą panią robimy różne fajne rzeczy np.
pieczemy rogaliki .

Jesteśmy aktywni nie tylko na lekcjach.
Zaraz wam coś opowiemy,
choć niewiele jeszcze wiemy.
Od pierwszego września szkołą poznajemy
i nigdy nie próżnujemy.
Super w klasie się czujemy,
pisać liczyć już umiemy.
Z naszą panią ciasteczka pieczemy,
kanapki też robić umiemy.
Super przedstawienia przygotowujemy,
rodziców i dziadków gościną podejmujemy.
Na uroczystościach lokalnych czadu dajemy,
swoje zdolności artystyczne pokazujemy.
Ze starszymi uczniami się dogadujemy
na zabawach i dyskotekach wspólnie balujemy
Na wycieczkach przyrodę i kulturę poznajemy ,
po wsi Bogdanowice spacerujemy.
Czasem różnie się zachowujemy
i do kłótni prowokujemy,
ale jedną zasadę uznajemy
"Wszyscy razem się trzymamy i nigdy nie poddamy"

Startujemy w tym plebiscycie aby udowodnić , że tak niewielu z tak małej wiejskiej szkoły może tak wiele. Po prostu jesteśmy najlepsi.
MAŁA SZKOŁA WIELKICH MOŻLIWOŚCI

Nasza przygoda ze Szkołą Podstawową w Bogdanowiczach zaczęła się 1 września 2010 roku. Idąc do klasy I cieszyliśmy się bardzo, że jesteśmy uczniami, a nie przedszkolakami. Pierwszego dnia na przywitanie otrzymaliśmy wielkie rożki obfitości pełne słodkości. Szczęśliwi i pełni nadziei rozpoczęliśmy rok szkolny. Poznawaliśmy się nawzajem z nasza panią. Powolutku przyzwyczajaliśmy się do nowych obowiązków szkolnych. Przyswajaliśmy literki, cyferki. Musieliśmy pisać, liczyć, czytać, śpiewać , tańczyć i malować.

Wielkim przeżyciem był dla nas dzień naszego ślubowania. Musieliśmy przejść wiele ciężkich prób, aby móc stać się pełnoprawnymi uczniami. Nasi rodzice w tym czasie byli z nami i wspierali nas na duchu. Wielki doping mieliśmy ze strony starszych kolegów i koleżanek. Po ogromnych bojach egzamin został zdany i nasza Pani wraz z panią Dyrektor pasowały nas na uczniów Szkoły Podstawowej.

Jak się przekonaliśmy to w szkole wcale nie musi być nudno. Nasz pani organizuje nam wiele ciekawych zajęć. Nauczyliśmy się robić kanapki, sałatkę owocową oraz piec pyszne rogaliki i ciasteczka. Wszystko robiliśmy sami , oczywiście pod czujnym okiem naszej pani.. A po skończonej pracy wszyscy razem zajadaliśmy nasze przysmaki.

W naszej klasie nigdy nie brakuje nam atrakcji. Andrzejki, Dzień Nauczyciela , Dzień Chłopca, Dzień Kobiet, Dzień Dziecka, zabawa karnawałowa to dni pełne przygód, niespodzianek i emocji. Razem bawimy się doskonale i wyśmienicie. Wszyscy się razem świetnie dogadujemy i bawimy.

Takie dni jak Dzień Babci i Dziadka czy Dzień Mamy i Taty są najpiękniejsze, pełne uśmiechu, radości i wzruszeń. Gościmy wówczas naszych najbliższych w szkole i dajemy wielki popis naszych umiejętności artystycznych. Wspólne biesiadowanie jest okazją do rozmów i miłego spędzenia ze sobą czasu. Wspólne przeżywanie Świąt Bożego Narodzenia oraz Wielkanocnych wzmacnia w nas poczucie więzi , poczucie przynależności do tradycji.

Z wielkim zaangażowanie i chęcią przygotowujemy przedstawienia. Przebrać się za pisankę czy kurczaka wielkanocnego nie jest dla nas problemem. Aby sprawić przyjemność innym koncertujemy dla społeczności lokalnej.

Do naszej klasy często zapraszamy pana policjanta. Jego wizyty wywołują zawsze wielkie poruszenie. Z wielką uwagą słuchamy jego rad dotyczących naszego bezpieczeństwa. Wielką frajdę sprawiło nam obejrzenie radiowozu oraz jego wyposażenia. Niesamowite wrażenia mieliśmy po wizycie w jednostce Straży Pożarnej w Bogdanowicach. Mogliśmy wówczas oglądnąć sprzęt strażacki przymierzyć kaski. Ale największych emocji dostarczyła nam przejażdżka wozem strażackim.

Ukończyliśmy kurs udzielania pierwszej pomocy. Wiemy jak należy ułożyć chorego, zorganizować pomoc, a nawet zrobić masaż serca i sztuczne oddychanie.

Choć jesteśmy jeszcze mali to stopniowo poznajemy ciekawe i urocze zakątki naszego województwa. Czy wyruszamy na spacer czy na wycieczkę zawsze dajemy sobie radę. Wyjazd do Jarnołtówka, z pierwszą klasą gimnazjum był fantastyczny. Góry Opawskie, mogliśmy podziwiać z bliska. Wędrowaliśmy krętym szlakiem, który doprowadził nas na sam szczyt "Kopy Biskupiej". Mieliśmy okazję podziwiać piękno malowniczego, mieniącego się w słońcu lasu. Z dala od hałasu z słuchaliśmy śpiewu ptaków, pukania dzięcioła. Mogliśmy rudą wiewiórkę oraz sarenki. Mimo zmęczenia maszerowaliśmy do przodu dorównując kroku koleżankom i kolegom z gimnazjum. Wspólnie motywowaliśmy się idąc radośnie z uśmiechem na twarzy. Wreszcie po długich trudach dotarliśmy na szczyt i tam z wieży widokowej oglądaliśmy cudowne widoki. Gdy troszkę odpoczęliśmy i zmęczenie minęło ruszyliśmy w drogę powrotną. Naładowani nową energią szybko dotarliśmy do autobusu. Na zakończenie wspaniałego dnia nasza pani zabrała nas dla ochłody na pyszne lody. Wykończeni, ale bardzo zadowoleni wracaliśmy do domu z myślą, że musimy to powtórzyć. Przekonaliśmy się, że wolny czas należy spędzać aktywnie, zdrowo, a przede wszystkim w gronie swoich przyjaciół. Bo my zawsze razem się trzymamy i nigdy nie poddamy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska