Po akcji Reinharda w pole karny odważnie wbiegł Giel, ale został zatrzymany w ostatniej chwili przez stopera Gryfa. Była 11 minuta i to była pierwsza podbramkowa sytuacja i jedyna dobra w pierwszych 30 minutach. Choć ekipa z Kluczborka miała optyczną przewagę, to sporo było w grze nerwów i niedokładności. Po pół godziny pojawiła się kolejna szansa na gola, tym razem dla gospodarzy. Strzał Twardowskiego z dystansu w dobrym stylu na rzut rożny sparował jednak Wnuk.
Za chwilę uderzał minimalnie niecelnie Niziołek, a akcja przeniosła się na drugą stronę boiska. Piłkę przejął w polu karnym Siemaszko, uderzył precyzyjnie po ziemi i nasz bramkarz nie miał szans. MKS natychmiast ruszył do odrabiania start i starał się prowadzić grę, a przede wszystkim stwarzać okazje. Taka jednak się nie pojawiła.
Miał ją dopiero w 60 minucie Kojder. Po jego strzale piłkę z linii bramkowej wybił jeden z obrońców. Za chwilę trener Andrzej Konwiński przeprowadził trzy zmiany, podnosząc siłę rażenia swojego zespołu. Przyniosło to połowiczne efekty, gdyż dwa strzały z dystansu były niecelne, a w najlepszej sytuacji Hober trafił tylko w boczną siatkę. W 77 minucie powinno być 2-0, ale MKS miał Wnuka.
Po uderzeniu Pietronia z najbliższej odległości nasz bramkarz popisał się doskonałym refleksem i zapobiegł nieszczęściu. Po raz drugi Wnuk kolegów nie uratował. W 80 minucie znów przed szansą stanął Pietroń i tym razem strzelił przy słupku. Do końca nasz zespół nie znalazł sposobu na rywala i przegrał bardzo ważny mecz w walce o utrzymanie.
Gryf Wejherowo - MKS Kluczbork 2-0 (1-0)
1-0 Siemaszko - 32., 2-0 Pietroń - 80.
Gryf: Szlaga - Osłowski (77. Kowalski), Kostuch, Kochanek, Feliksiak - Dąbrowski (88. Miler), Stefanowicz, Kołc, Kusiak (72. Szymański), Siemaszko - Twardowski (58. Pietroń). Trener Grzegorz Niciński.
MKS: Wnuk - Orłowicz, Gierak, Ganowicz, Śliwa - Hober, Arian, Niziołek, Reinhard (60. Legierski) - Giel (60. Bzdęga), Kojder (60. Nowosielski). Trener Andrzej Konwiński.
Sędziował Tomasz Białek (Drezdenko). Żółte kartki: Dąbrowski, Kołc. Widzów 500.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
