II liga piłkarzy ręcznych. Przegrana ekipy z Brzegu

Sławomir Jakubowski/archiwum
Z piłką Konrad Betka (Orlik).
Z piłką Konrad Betka (Orlik). Sławomir Jakubowski/archiwum
Drużyna Orlika uległa na wyjeździe Borowi Oborniki Śląskie 21-32.

W zaległym meczu II ligi szczypiorniści z Brzegu doznali drugiej porażki w sezonie. Spotkanie w Obornikach Śląskich dwa i pół tygodnia temu zostało przerwane w 15. min z powodu awarii oświetlenia w hali, przy stanie 6-3 dla Orlika. W środę jednak zamiast dokończyć spotkanie od tego stanu, wskutek postanowienia prowadzącego rozgrywki Dolnośląskiego Związku Piłki Ręcznej, mecz rozgrywano od początku i stanu 0-0.

- Taka decyzja bardzo się nam nie podobała, a ponadto narzucono nam termin w środku tygodnia, co jest dla naszej amatorskiej drużyny sporym problemem - tłumaczył trener Orlika Robert Karlikowski. - Nie mam się jednak zamiaru usprawiedliwiać. Przegraliśmy wysoko i nie ma o czym dyskutować. Zagraliśmy słabo. Na zbyt wiele pozwoliliśmy rywalom, a to jest dobra drużyna i w pełni to wykorzystała.

W tabeli po siedmiu rozegranych meczach Orlik jest na 7. miejscu z dorobkiem ośmiu punktów. Bór po tym zwycięstwie awansował na pozycję wicelidera. Ma 10 pinktów - tyle samo co prowadzący AZS Zielona Góra. W szerokiej ścisłej czołówce są dwa inne zespoły z Opolszczyzny z dorobkiem dziewięciu punktów. ASPR Zawadzkie jest trzecia, a OSiR Komprachcice piąty.

Bór Oborniki Śląskie - Orlik Brzeg 32-21 (17-12)
Orlik: Sobczyk, Stypiński, Kania - Klimczak, Pieńczewski 4, Krawczyk 1, Pasierbek 8, Młotkowski, Podgórski, Stanoszek, Daniel 1, Potępa 1, Betka 6. Trener Robert Karlikowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska