III a z Gimnazjum nr 1 w Nysie - gim.6

Redakcja
Wyślij SMS o treści gim.6 na numer 71466. Koszt 1,23 zł z VAT
III a z Gimnazjum nr 1 w Nysie - gim.6

Naszą klasę ciężko jest jednoznacznie zdefiniować. Każdy z nas jest inny, przez co trudno uniknąć nieporozumień. Zawsze jednak potrafimy wyciągnąć odpowiednie wnioski i dojść do zgody. Jesteśmy naprawdę różni - ale to jest w nas właśnie najlepsze. Razem tworzymy mieszankę wybuchową.

W naszej klasie liczy się współpraca i akceptacja. Te dwie wartości potrzebne są do stworzenia jednej zgranej grupy.

Najfajniejszym dniem w szkole była klasowa Wigilia. Samo dzielenie się opłatkiem, składanie życzeń płynących prosto z serca i wspólne kolędowanie zbliżyło nas bardziej niż kiedykolwiek. W ten jeden dzień nie byliśmy tylko uczniami klasy 3a - tworzyliśmy rodzinę.

Tak powinien wyglądać idealny dzień ucznia: lekcje powinny być prowadzone na świeżym powietrzu w sposób ciekawy i kreatywny. Dobrze by było, gdybyśmy mieli więcej czasu na wzajemne rozmowy - czasami 10 minutowe przerwy to za mało.

Ulubiony nauczyciel to… nie mamy swojego faworyta wśród grona pedagogicznego. Każdy wnosi coś ciekawego do naszej szkolnej społeczności.

Lubimy go, bo… mówiąc o ogóle nauczycieli- każdy kocha swoją pracę. Swoją pasją starają się nas zarażać każdego dnia.

Jesteśmy aktywni nie tylko na lekcjach - nasza klasa jest mocno zaangażowana w wolontariat, część osób działa w Samorządzie Uczniowskim. Uczestniczymy w kołach pozalekcyjnych, bierzemy udział w konkursach. Mamy tu osoby z ogromnym talentem zarówno muzycznym, jak i aktorskim, które godnie reprezentują naszą szkołę podczas uroczystości. Nie marnujemy czasu - staramy się wykorzystać go jak najlepiej.

Startujemy w tym plebiscycie, bo... Musimy w czerwcu rozstać się i chcemy to zrobić w specjalny sposób. Kto wie, może wygrywając? W sumie jesteśmy zgraną paczką młodych ludzi, którzy chcą pokazać światu swoją klasę.

Baśniowa trzecia A!

Trzecia A! Trzecia A! Tu się każdy dobrze zna.
Klasa zgrana jak orkiestra, mamy też swego maestra.
I choć przeszkód jest od groma, klasa stoi niewzruszona.
Bardzo mocno się trzymamy i nikomu się nie damy.
Każdy miły i życzliwy, ale często gadatliwy.
I choć czasem są sprzeczności, to żyjemy wciąż w zgodności.
Bardzo zgrana, niewzruszona, 3A- po prostu szalona!

Dawno, dawno temu, w krainie zwanej Szkołą, zgromadziła się grupa utalentowanych, młodych ludzi. Uzupełniali się pod każdym względem, więc stwierdzili, że pokażą światu swoją klasę. Nazwali się "A". Początkowo nie byli na tyle silni, aby móc walczyć z najgroźniejszymi czarnoksiężnikami, którzy potocznie zwali się Nauczycielami. Mieli jednak swojego przywódcę - mentora, który nauczył ich radzić sobie z przeciwnościami losu.

Z każdym dniem stawali się silniejsi. Uzbrojeni w wiedzę byli w stanie radzić sobie z nawet najtrudniejszymi sprawdzianami. Niektórzy na dobre zaprzyjaźnili się z najgorszą bestią w krainie… Tablicą. Po pewnym czasie każdy znalazł coś dla siebie. Jedni zakochali się bez pamięci w wielogodzinnych eksperymentach, inni poświęcili się badaniom życia jednorożców i smoków - biologii. Ktoś zapragnął zakwestionować twierdzenie Pitagorasa lub napisać coś tak kultowego jak "Przeminęło z wiatrem". Zaś inne osoby zafascynowały się pięknem muzyki i tajnikami sztuki.

Mimo odmiennych zainteresowań, przeżyli razem wiele przygód. Walka ze smokiem wawelskim, obrona Morskiego Oka przed najazdem wrogo nastawionych turystów, czy zmaganie się z bogatą historią naszej pięknej stolicy. Zawsze starali się pomagać ludziom oraz umilać czas innym mieszkańcom Szkoły rozmaitymi przyjęciami. Jednak po zabawie nadeszły mroczne dni zmagania się z coraz to trudniejszą nauką o pierwiastkach, stężeniach procentowych, czy też z zasadami poprawnej pisowni. Poradzili sobie ze wszystkim, pokonali chwile słabości, nie poddali się ani na chwilę. A wszystko dzięki ich silnej woli i przywódcy - pani wychowawczyni, która zawsze chętnie służyła pomocą.

Do dzisiaj wytrwali razem w powiększonym o jedną osobę składzie. Niedługo każdy rozejdzie się w inną stronę, jednak wspomnienia na zawsze pozostaną. Każda bajka ma dobre zakończenie, ale ta historia jeszcze się pisze. Za jakiś czas będzie można powiedzieć, że odnaleźli swoje powołanie, podczas gdy kolejne klasy rozpoczną swoją przygodę z dorastaniem. Teraz "A" czeka na rozwiązanie konkursu, a wszyscy trzymają za nich kciuki. Każdy wierzy, że podsumują trzyletnie trudy pozytywnym akcentem, którym będzie wygrana.

Gimnazjum numer 1 w Nysie
klasa 3 "a"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska