III b z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 29 w Opolu - np.11

Redakcja
Wyślij SMS o treści np.11 na numer 71466. Koszt 1,23 zł z VAT
III b z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 29 w Opolu - np.11

Nasza klasa jest jedyna w swoim rodzaju

W naszej klasie liczy się oryginalność

Najfajniejszym dniem w szkole był dla nas każdy kolejny dzień jest tym najfajniejszym!

Tak powinien wyglądać idealny dzień ucznia :
7.45- 8.00 powitanie uczniów w klasie przez wychowawcę
8.00 - 8.45 swobodna praca uczniów. Pracujemy na dywanikach z dowolnie wybranym materiałem dydaktycznym. Możemy pracować pojedynczo, w parach lub grupie. Uczniowie, którzy źle się czują mogą ten czas spędzić na kanapie w kąciku czytelniczym czytając książkę.
8.45 - 9.00 parzenie herbaty i spożywanie śniadania
9.00 - 12.30 lekcje zgodnie z planem tygodniowym wzbogacane pomocami montessoriańskimi, które pomagają zrozumieć nam przekazywaną wiedzę.

Ulubiony nauczyciel to Gabriela Badura-Strzelczyk - nasza wychowawczyni

Lubimy go, bo nie pozwala nam się nudzić na lekcjach!

Jesteśmy aktywni nie tylko na lekcjach bo organizujemy liczne przedstawienia dla uczniów naszej szkoły oraz lokalnej społeczności jak np. Jasełka, wieczornice słowno muzyczne upamiętniające rocznice śmierci Jana Pawła II, przedstawienia baśni dla okolicznych przedszkoli.

Startujemy w tym plebiscycie, bo sposób w jaki funkcjonujemy w tej klasie i w jaki zdobywamy wiedzę jest godny pokazania i polecenia.
Artykuł

Świat dziecka u progu XXI wieku jest zupełnie inny. Dziecku proponuje się różne sposoby spędzania czasu wolnego. Środki masowego przekazu oferują określone produkty, sugerując je jako rzekomo nieodzowne w życiu codziennym. Tymczasem zabierają młodemu człowiekowi możliwość dokonywania własnych wyborów.

Proponowana dziecku zabawka mechaniczna działa tylko według określonej instrukcji obsługi, pozbawiając je automatycznie możliwości zabawy we właściwym, twórczym sensie. Weźmy jako przykład wspaniałą, mówiącą lalkę, której wypowiedzi ograniczają się do kilku monotonnych zdań oraz starą, szmacianą laleczkę z naszego dziecinstwa, z którą godzinami prowadziliśmy ciekawe i pouczające dialogi.

Jak to się dzieję, że tysiące rozentuzjazmowanych pierwszoklasistów już po kilku tygodniach spędzonych w murach wymarzonej szkoły traci ochotę do niej i radość z uczenia się. Skąd rodzi się brak motywacji i frustracja szkołą? Dlaczego wśród dzieci wzrasta agresja, a co najbardziej niepokojące, że bardzo często dochodzi do osłabienia pierwotnych zdolności ucznia.

Na nurtujące nas dzisiaj pytania szukała odpowiedzi już przed około stu laty Maria Montessori - wielki pedagog i za razem przyjaciel dziecięcych serc. Jak sama twierdziła, dzieciństwo nie jest tylko fazą przejściową do dorosłego życia, a traktowanie dzieci jako istot niedojrzałych jest wielkim nieporozumieniem.

Pedagogika Marii Montessori, którą wdrożyłam w mojej klasie, traktuje dziecko jako istotę samodzielną, pełną energii i spontaniczności. Domaga się ustąpienia "szkoły książkowej" - szkoły nudy i "kucia", a zamiast tego proponuje utworzenie szkoły, w której dzieci uczyłyby się według włąsnego rytmu pracy, w miarę swoich indywidualnych możliwości, a mimo to wspólnie. Nie neguję żadnych klasycznych form nauczania, lecz udoskonalam je, dając dzieciom możliwość do własnych doświadczeń, a co za tym idzie zapewniam im nauczanie odkrywcze.

Głóna myśl w oparciu o którą nauczam i wychowuję moich uczniów, to : " POMÓŻ MI ZROBIĆ TO SAMEMU". Celem mego nauczania jest samodzielność młodego człowieka. Ja jako nauczyciel pomagam dziecku w rozwoju, wspieram go na tej drodze staram się rozwijać indywidualne uzdolnienia uczniów likwidując jednocześnie jego wszelkiego rodzaju słabości i zaległośći. Do każdego ucznia podchodzę indywidualnie i zróżnicowanie oraz gwarantuję w ciągu każdego dnia formy swobodnej pracy.

Wszystkim bardzo polecam taki sposób nauczania naszych pociech.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska