III liga. Rozwój Katowice - Ruch Zdzieszowice 4-3

fot. Sebastian Stemplewski
W spotkaniu z Rozwojem Daniel Rychlewicz był najlepszym zawodnikiem zespołu ze Zdzieszowic.
W spotkaniu z Rozwojem Daniel Rychlewicz był najlepszym zawodnikiem zespołu ze Zdzieszowic. fot. Sebastian Stemplewski
Nie licząc trzech punktów za walkower z wycofaną z rozgrywek Koszarawą Żywiec, to w trzech wiosennych meczach solidnie wzmocniony zimą zespół Ryszarda Okaja zdobył tylko dwa punkty. To na pewno dorobek poniżej oczekiwań licznych kibiców Ruchu.

O ile wcześniejsze remisy z będącymi wyżej w tabeli zespołami Pniówka Pawłowice i Leśnicy można było uznać za wartościowe, a gra zdzieszowiczan była na dobrym poziomie, to porażka w Katowicach jest niemiłą niespodzianką dla sympatyków Ruchu. Tym bardziej, że będący niżej w tabeli Rozwój był zespołem lepszym.

Gospodarze nie załamali się szybko straconym golem. Grali z rozmachem, szybko wymieniali piłkę i zdobyli bardzo ładne bramki.

Mecz odbył się awansem w ubiegłą środę, dzięki czemu nasi zawodnicy mieli wolne w święta. Piłkarze Ruchu powinni wykorzystać ten czas na leczenie urazów. Dotyczy to zwłaszcza bramkarza Marcina Fecia.

W Katowicach zagrał z kontuzją kolana, a poza tym otrzymał silne uderzenie w szyję i musiał wcześniej opuścić boisko, po trzech straconych golach. Czwartego puścił rezerwowy Adam Pasdzior, którego precyzyjnym lobem pokonał Adrian Maciongowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska