Oderka ma za zadanie wywalczenie jak najwyższego miejsca na koniec sezon. Obecnie zajmuje 4. lokatę w tabeli, ale może jeszcze liczyć na drugą.
Niezbędnym warunkiem jest jednak pokonanie zespołu z Graczy. To teoretycznie najsłabszy zespół z jakim opolanie zagrają do końca sezonu. Skalnik wiosną ma fatalne wyniki. Oprócz trzech punktów za walkower z wycofanym z rozgrywek zespołem z Krasiejowa samodzielnie wywalczył tylko punkt. O tym w jak wielkim kryzysie jest zespół z Graczy niech świadczy fakt, że w środę odpadł z wojewódzkiego Pucharu Polski przegrywając po rzutach karnych z grającą w mocno rezerwowym składzie drużyną “okręgówki" - Czarnymi Otmuchów.
- Może nasza gra nie jest najgorsza, ale wyniki już niestety są fatalne - mówi grający trener Skalnika Grzegorz Kutyła. - Brakuje nam skuteczności pod bramka rywali i to jest nasza główna bolączka, bo sytuacje sobie stwarzamy.
Co gorsza dla gości opolanie stracili najmniej goli w lidze, więc rywale stoją przed bardzo trudnym zadaniem. Każdy inny wynik niż zwycięstwo Oderki będzie sensacją. W zespole gospodarzy zabraknie napastnika Tadeusza Tyca, który pauzuje za żółte kartki. Z tego samego powodu w Skalniku nie zagra Jakub Grodzki.
Z pozostałych naszych drużyn u siebie wystąpi tylko Piotrówka, której forma stale rośnie. Podopieczni Marka Koniarka nie powinni mieć problemów z pokonaniem walczącej o utrzymanie Victorii Częstochowa. O uniknięcie degradacji stara się też nasza Victoria z Chróścic, która czeka mecz w Łaziskach. Myśląc o dalszej grze w III lidze podopieczni Macieja Lisickiego muszą w końcu zacząć wygrywać.
Świetnie spisujący się wiosną Start Galmet Bogdanowice jedzie do Psar i stać go na komplet punktów. Wolne ma natomiast wicelider z Leśnicy, który grał awansem ze Stalą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?