Influencerzy podnoszą swoje stawki, firmy zaczynają ich weryfikować. „Twórcy otrzymują kary za nieoznaczanie współpracy reklamowej"

– Influencer marketing jest dla konsumenta w pewnym sensie drogą na skróty – przyznaje w rozmowie ze Strefą Biznesu Agnieszka Plencler, prezeska Forum Konsumentów. – Zamiast robić research samodzielnie, szukać, porównywać, to zdecydowanie łatwiej jest nam korzystać z rekomendacji – dodaje.

Ekspertka zwraca uwagę także na fakt, że „osobie, którą znamy, łatwiej nam zaufać”. – Idąc tym torem, bardzo często wierzymy we wszystko, co ona nam rekomenduje – zaznacza. Z drugiej strony Plencler podkreśla, że za sprawą UOKiK-u, ten rynek staje się coraz bardziej ucywilizowany, a sami twórcy otrzymują kary za nieoznaczanie współpracy reklamowej i posługiwanie się kryptoreklamą.

W tym miejscu ekspertka przyznaje, że nie zwalnia nas to z pewnej odpowiedzialności. – Chodzi o to, żeby czujnym okiem przyglądać się temu, co ktoś nam rekomenduje, a przede wszystkim czy tego potrzebujemy – mówi. – Po drugie warto się zastanowić, czy ten produkt faktycznie jest najlepszy – dodaje. Jednocześnie prezeska Forum Konsumentów podpowiada, że zawsze może wejść na stronę marki, zapoznać się z opiniami innych użytkowników, dowiedzieć się, czy dany produkt się sprawdza, możemy porównać ceny.

– Unikajmy informacji o super promocjach, które są ograniczone w czasie, ponieważ może się okazać, że wcale nie potrzebujemy danego produktu – mówi i na koniec przypomina, że jako konsumenci nie jesteśmy bezradni w takich sytuacjach, ponieważ przy różnego rodzaju nadużyciach, czy w momencie, w którym została nam wyrządzona szkoda, mamy podstawy prawne, aby takie sytuacje zgłaszać i domagać się zadośćuczynienia, czy naprawienia wyrządzonej szkody.

– Absolutnie nie możemy powiedzieć, że wszyscy influencerzy są źli i robią złą robotę – mówi nam z kolei Karina Hertel, CEO SparkyB. – Owszem ostatnie czasy pokazały, że pewne sfery, pewne środowiska influencerskie należy zweryfikować i w pewnym sensie tak się stało, co branża przyjęła bardzo dobrze – dodaje.

Jednocześnie podkreśla, że pewne odium padło na branżę, a także na całą grupę zawodową influencerów. – Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że zawód influencera, to kawał ciężkiej pracy, przynajmniej na wstępie, czyli na etapie budowania swojej społeczności – mówi.

– Bez wątpienia jest dużo nazwisk, świetnych kont, które mają swoją specyfikę, swoją niszę i opowiadają o tym w ciekawy sposób – mówi i dodaje, że to są „te dobre głosy internetu, dobre głosy influencer marketingu”.

Jak tłumaczy to są te osoby, z usług, których warto skorzystać w swoich kampaniach, ale jednocześnie należy pamiętać, że praca z influencerami powinna być poprzedzona głęboką analizą, głębokim doradztwem, a także głęboką wiedzą. Jednak rynek wychodzi tutaj naprzeciw tym wymaganiom, oferując wiele narzędzie do takiej weryfikacji.

Hertel przyznaje, że jeżeli marketer chce wykorzystywać influencerów w swoich kampaniach, to koniecznie musi poszerzyć swoją wiedzę z zakresu chociażby dostępnych danych, które umożliwiają wspomniane narzędzia.

Hertel zapytana o obecne stawki influencerów, w kontekście ostatnich afer, przyznaje, że na pewno zdystansowały one marketerów do branży. – Wszyscy zaczęli dokładniej sprawdzać potencjalnych influencerów, oczywiście są spółki, które robiły to już wcześniej, ale nie brakuje takich, które dopiero się za to wzięły – przyznaje. – Chodzi także o weryfikację behawioralną, a nie tylko w kontekście zasięgów, czy interakcji – dodaje.

Hertel odnosząc się do patoinfluencerów zauważa, że „pato było zawsze, w każdej kategorii, w każdym społeczeństwie. – Mocno zachęcam, żeby świadomie korzystać z tego medium. Wspierać, śledzić influencerów, którzy przekazują coś wartościowego, włączyć autonomiczne filtry – podkreśla i przypomina, że „jak coś nam się nie podoba, zawsze możemy mu wyłączyć światło”. – Bez wątpienia jakość zawsze będzie się broniła – mówi. – Wybierajmy mądrze, wyłączajmy światło tym, którzy na to nie zasługują – podkreśla.

Ekspertka nie ukrywa, że usługi influencerów w ostatnim czasie mocno drożały. – Ta dynamika jest dużo większa niż dynamika rozwoju całego rynku – mówi, obserwując rynek od kilku lat.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!