Można zaryzykować stwierdzenie, że głód wiedzy na temat historii własnej rodziny dotyka ogromnej liczby ludzi. Zapewne różni ludzie wpadają w ten stan na różnych etapach swojego życia, ale odczucie potrzeby zaspokojenia ciekawości o przodkach dla wielu ludzi jest wspólne, bez względu na wiek, pochodzenie, czy płeć.
- Sam nie mam pojęcia, co mnie pchnęło do zgłębiania historii rodzinnej. Prawdopodobnie urosłem z tym od dziecka, będąc pod wpływem starych fotografii rodzinnych. To mnie bardzo fascynowało i prawdopodobnie nasyciło jakąś nostalgią za dawnymi czasami – mówi nysanin i badacz dziejów swojej rodziny Jacek Szumański. Dodaje, że ważne dla niego były opowieści i relacje starszych członków rodziny. – Pokazywanie, kto jest na zdjęciu, co się z tym wiąże. To były historie łatwe do zapamiętania. Jeżeli mówi się, że ci walczyli w Powstaniu Styczniowym, a ta prapraprababka byłą krewną generała Bema, to zostaje w pamięci.
Odkrywanie historii rodzinnych jest zajęciem dla każdego. Wystarczą chęci i wiedza, gdzie szukać.
- Nie jest powiedziane, że w odkrywaniu historii rodzinnej trzeba dokopywać się do XVI, XVII wieku. Wystarczy ostatnich 50, 60 lat. Historia Polski jest bardzo bogata, a w raz z nią historie naszych rodziców i dziadków. Mówię o zwykłych historiach ludzi, którzy żyli w przeklętych, ale też ciekawych czasach – tłumaczy Jacek Szumański.
W piątek 11 kwietnia Jacek Szumański podzieli się swoimi doświadczeniami zebranymi przy tworzeniu kroniki rodzinnej. Wskazówki będą dotyczyły zarówno napisania, jak i publikacji w formie książkowej.
Prelekcję pt. "Jak opublikować kronikę rodzinną? Mój sposób na książkę w kilku egzemplarzach” zaplanowano w ramach wernisażu wystawy pt. "List do Joasi - historia wileńskiej rodziny Szumańskich w fotografiach z lat 1870-1945". Wydarzenie rozpocznie się o godz. 17.00 w Miejskiej i Gminnej Bibliotece Publicznej w Nysie.
Wystawa została wypożyczona z Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej Opole. Będzie dostępna dla odwiedzających do 15 maja.
Jak wyprać kurtkę puchową?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?