IV liga. Polonia Nysa - Stal Brzeg 2-5

fot. Sławomir Jakubowski
Piotr Grzyb dobrze dyrygował obroną Stali.
Piotr Grzyb dobrze dyrygował obroną Stali. fot. Sławomir Jakubowski
Nysanie na własnym stadionie nie radzą sobie najlepiej od dłuższego czasu i inauguracja nowego sezonu tego nie zmieniła. Przed meczem więcej obaw miał jednak Janusz Dziura, trener z Brzegu.

- Posypała mi się obrona, jest dość eksperymentalna i boję się o jej dyspozycję - przyznał szkoleniowiec Stali. - Mam nadzieję, że jakoś da sobie radę.

Obawy były płonne, bo defensywa gości spisała się dobrze, choć na wielką próbę nie została wystawiona, gdyż miejscowi napastnicy i cały zespół grali słabo.

- Cała piętnastka moich zawodników zagrała poniżej możliwości i oczekiwań - przyznał trener Karl Heinz Hegemann. - Nie realizowali założeń, brakowało zaangażowania.

Nic więc dziwnego, że goście pewnie sięgnęli po trzy punkty i zaaplikowali rywalowi aż pięć bramek. Pierwsza padła po rzucie karnym, podyktowanym za faul Szymona Proby na Bartoszu Kruku. Wykorzystał go Mariusz Świtoń. Po jej zdobyciu była więc okazja, aby wykonać popularną "kołyskę", którą strzelec zadedykował narodzonej niedawno córeczce Kindze.

W 34. min Dawid Popardowski faulował przed polem karnym Bartosza Woźniaka i gospodarze musieli grać w osłabieniu. To wykorzystała Stal, która korzystała z prezentów miejscowych. W 41. min błąd popełnił Wojciech Bajor i rezerwowego Łukasza Wojtaka pokonał Tomasz Mencel.

Na początku II połowy poderwała się Polonia. Po podaniu doświadczonego Sławomira Słowika bramkę kontaktową zdobył Mateusz Rudkiewicz, ale nadzieje na dobry wynik szybko legły w gruzach.

W 57. min Kamil Burek zobaczył drugą żółtą kartkę i nysanie grali w dziewięciu. Nieszczęścia dopełniła poprzeczka S. Słowika oraz zderzenie Wojtaka z Probą, po którym piłka trafiła pod nogi Woźniaka i było 1-3. Stal poszła za ciosem zdobyła dwa gole, a doskonałe okazje zmarnowali jeszcze Tomasz Szczupakowski i Kamil Mazurkiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska