Jak dbamy o pomniki na Opolszczyźnie?

fot. Krzysztof Świderski
fot. Krzysztof Świderski
Mamy na Opolszczyźnie ponad sto miejsc w różny sposób upamiętniających powstańców śląskich. Jedne są zadbane, inne popadły w zapomnienie. Wszystko zależy od ludzi.

Bartek Procko, Wojciech Lasek i Mateusz Kiec, młodzicy piłkarskiej drużyny Koksownika Zdzieszowice, przyszli pod pomnik obok koksowni. Spotykają się tu często przed treningami. Bo to miejsce, do którego każdy trafi. Chłopcy nie potrafili jednak powiedzieć, komu poświęcony jest ten ogromny monument.

Zdzieszowicki pomnik Powstańca Śląskiego, autorstwa opolskiego rzeźbiarza Jana Borowczaka, odsłonięto w 1981 roku. Ufundowały go Zakłady Koksownicze "Zdzieszowice", które do dziś są właścicielem obiektu. Może dlatego pomnik jest zadbany i prezentuje się całkiem okazale.

Zarządzana obecnie przez indyjski koncern Mittal Steel koksownia wymieniła nawet ukradzioną przed trzema laty przez złomiarzy blachę miedzianą, którą pokryty był element pomnika, zza którego wyłania się postać powstańca z karabinem na ramieniu.

- Trzy razy w roku organizujemy pod pomnikiem uroczystości i imprezy - mówi Dieter Przewdzing, członek zarządu TSKN, burmistrz Zdzieszowic. - Obchodzimy rocznice Konstytucji III maja i wybuchu III powstania śląskiego, a mieszkańcy spotykają się tu o północy w sylwestra. A w tym roku pod naszym pomnikiem pierwszy raz złożymy uroczyście kwiaty 11 listopada, w Narodowe Święto Niepodległości.
Na Opolszczyźnie jest ponad 110 miejsc w różny sposób upamiętniających powstańców śląskich. Nie wszystkie prezentują się równie okazale. O pomniku Czynu Powstańczego na Górze św. Anny ostatnimi laty głośno jest tylko z powodu ekscesów nacjonalistów. Tu nikt nie zaplanował obchodów Święta Niepodległości.

Zaniedbany pomnik prezentuje symbolikę nie pasującą do dzisiejszych czasów i odkłamywania historii. Na jednej z kolumn charakterystycznie ubrani żonierze przynoszą Śląskowi wolność pod sztandarem z sierpem i młotem.

W Dziergowicach w gminie Bierawa pomnik poświęcony poległym powstańcom śląskim odsłonięto w 1971 roku - Byłam, jako harcerka i uczennica naszej szkoły im. Alfonsa Zgrzebnioka, bohatera powstań, na tej uroczystości - wspomina Celina Grzesik, sołtyska Dziergowic. - Może i nie jest to najpiękniejsze dzieło sztuki, ale szanujemy nasz pomnik. Wielu mieszkańców wsi zapala tam świeczkę krewnym, którzy bili się o Polskę.

Dziergowiczanie niedawno własnymi siłami odnowili rzeźbę i postument, w przyszłym roku zajmą się nadwerężonymi przez czas schodami. Pieniądze na ten cel dostaną z gminy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska