Po ściągnięciu 2. raty podatków gmina ma odrobinę grosza, żeby załatać to, co szczególnie w oczy kole - wyrwy, dziury itp. Jednak taką partacką robotę, jaką wykonano na ulicy Słonecznej, oglądaliśmy wcześniej tylko za komuny.
Jak z komedii Barei - jechał "zestaw naprawczy": walec, duża, wyładowana grysem ciężarówka, auto z maszyną do asfaltu, traktor z gorącym asfaltem. Rośli robotnicy zasypywali dziury łopatami, maszyna ugniatała, uklepywała. Parli do przodu, za podatnika pieniądze, do tyłu się nie oglądali, więc nie widzieli, jakie dziury na drodze zrobili.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?