Jak sprytnie pochować rzeczy w mieszkaniu

- Urządzając mieszkanie, często nie pamiętamy, aby wygospodarować miejsce na potrzebne, ale mało dekoracyjne przedmioty, np. deskę do prasowania czy odkurzacz. Gdzie można schować takie rzeczy?
- To prawda, gdy już zaczynamy mieszkać i powoli obrastamy w dobra, zaczyna nam brakować miejsca. W małym mieszkaniu najbardziej praktyczna będzie duża szafa-garderoba, gdzie bez problemu prócz ubrań upchniemy suszarkę na pranie czy walizki.

- A pawlacze? Jeszcze dziesięć lat temu niemal w każdym mieszkaniu to był standard.
- Pamiętam te ciężkie, obite sosnową boazerią pudła. Przytłaczały już od progu. Na szczęście to już przeszłość. Dziś, jeśli chcemy wykorzystać wnękę nad drzwiami, wystarczy zamontować szeroką półkę i postawić na niej ozdobne kartony. Można je dostać niemal w każdym hipermarkecie. Kosztują grosze, a są pojemne i dekoracyjne

- Co zrobić z ubraniami? W piwnicy ich trzymać nie można, a stosy ciuchów czy butów zajmują przecież sporo miejsca.
- Większość z nas lubi chomikować. Buty, ubrania i różne drobiazgi z uporem upychamy po kątach, bo może się jeszcze coś przyda. Ten problem mają zwłaszcza mężczyźni, którym trudno się rozstać z każdym t-shirtem. Aby nie kombinować, proponuję kupić pufy i do nich zapakować ciuchy, w których na co dzień nie chodzimy. Pufy są teraz na topie, więc będzie modnie i wygodnie.

- Czy można wykorzystać wiklinowe kosze? Są bardzo dekoracyjne i ładnie komponują się we wnętrzach.**
- Zajmują jednak sporo miejsca. Można natomiast kupić duży, prostokątny, zamykany kosz i postawić go przy kanapie. Będzie pełnił wówczas funkcję stolika, a przy okazji pojemnego schowka.
- Często w mieszkaniach brakuje nam też miejsca na książki.
- Te można ustawić na wąskich regałach ukrytych za zasłonami. Na półkach "puszczonych" od ziemi do sufitu zmieści się spora kolekcja. Miejsce na regały można też wygospodarować w przedpokoju. To fajnie wygląda i nadaje mieszkaniu klimat.
- Pomysł na sprytny schowek?
- Można zamontować do ściany długą półkę na wysokości wezgłowia łóżka, a pod spodem umieścić wysuwany na prowadnicy wąski kosz. Zmieści się tam np. złożona kołdra i poduszka. Pomysły można by mnożyć, ale wszystko zależy od rozkładu mieszkania i oczywiście naszej inwencji.
**