Jemielnica: Obiady dowożone na wózku to już przeszłość. Teraz jest kuchnia XXI wieku!

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Publiczne Przedszkole w Jemielnicy i działający tu żłobek to placówki na miarę XXI wieku.
Publiczne Przedszkole w Jemielnicy i działający tu żłobek to placówki na miarę XXI wieku. Publiczne Przedszkole w Jemielnicy
Dzieci z Publicznego Przedszkola w Jemielnicy od blisko roku uczą się w nowej siedzibie. To skok jakościowy zarówno dla maluchów, jak i dla pracowników. Przestrzeń dla siebie znaleźli tu też żłobkowicze.

- Publiczne Przedszkole w Jemielnicy, oprócz oddziałów zamiejscowych, liczyło trzy grupy, ale z roku na rok zapotrzebowanie na miejsce było coraz większe – mówi Jolanta Koźlik, dyrektor placówki. – To spowodowało, że na przestrzeni dwóch lat, z trzech oddziałów zrobiło się pięć. Mankament był taki, że część z nich znajdowała się w naszych historycznym budynku przy ul. Wiejskiej, gdzie przedszkole istniało od czasów wczesno powojennych. Kilkaset metrów dalej, w budynku szkoły podstawowej, były natomiast dwa kolejne oddziały.

Gotowane w budynku głównym posiłki dla przedszkolaków trzeba było więc dowozić do szkoły. Problem był szczególnie uciążliwy zimą, bo jedzenie pakowano na specjalny wózek i dostarczano pieszo.

– Jesienią czy zimą pogoda bywa kapryśna. Panie z posiłkami miały do pokonania ruchliwą ulicę, a trzeba się było spieszyć, żeby dzieci mogły zjeść ciepłe obiady – wspomina pani dyrektor. – Odkąd przeprowadziliśmy się do nowego przedszkola czujemy się tak, jakbyśmy wkroczyli nie w XXI, ale już w XXII wiek. W starym przedszkolu panie gotowały na piecu węglowym. Tutaj kuchnia jest nowoczesna, wyposażona m.in. w piec konwekcyjno-parowy, taborety elektryczne i elektryczne patelnie. To jest po prostu skok cywilizacyjny.

Publiczne Przedszkole w Jemielnicy działa w nowym budynku przy ul. Długiej 11 od września ubiegłego roku. Rewolucja dokonała się nie tylko w kuchni. Sale są przestronne i jasne, co doceniają mali i duzi.

– Zostały one zaprojektowane w taki sposób, że hałas nie jest tak uciążliwy, jak w zabytkowym budynku, który zajmowaliśmy do tej pory – mówi Jolantą Koźlik. – To niesamowity komfort nie tylko dla pracowników, ale również dla dzieci. Przebywanie przez wiele godzin w hałasie nie służy ani zdrowiu ani dobremu samopoczuciu.

W placówce działa pięć oddziałów, które mogą pomieścić 125 dzieci. Do tego w grudniu, w tym samym budynku, uruchomiono żłobek dla 32 maluchów.

– Dzięki zamontowanej rekuperacji, która dostosowuje się do temperatury na zewnątrz, w pomieszczeniach zawsze jest przyjemnie. W starym budynku w upalne lata bardzo dawało nam się to we znaki. Temperatura w pomieszczeniach dochodziła czasami do 30 stopni i nie było sposobu, żeby ją obniżyć. Wiatraki nie dawały rady – wspomina pani dyrektor.

Najmłodszych ucieszył też plac zabaw, który stanął przy nowym przedszkolu. Maluchy mają na nim więcej przestrzeni, ale też cienia, który latem pozwala schować się przed skwarem.

Na przeprowadzce skorzystają tej oddziały zamiejscowe, które nie mają własnej kuchni, więc na razie posiłki zamawiają w formie cateringu. Plan jednak jest taki, by to w nowoczesnej kuchni głównej placówki gotować dla wszystkich przedszkolaków z gminy.

– Mamy zielone światło od wójta, więc przygotowujemy się do wprowadzenia takiego rozwiązania – mówi Jolanta Koźlik. – Ono będzie wiązało się też z oszczędnością dla rodziców, ponieważ wyżywienie cateringowe jest droższe niż to, przygotowywane w naszej kuchni. Przepisy są takie, że gdy to my gotujemy dla dzieci, ich rodzice płacą jedynie za tzw. wkład do kotła.

Nowy budynek jest ogrzewany pompą ciepła i dostosowany do potrzeb dzieci z niepełnosprawnościami. W przedszkolu zainstalowano m.in. podnośnik hydrauliczny, a toalety wybudowano tak, by najmłodsi na wózkach inwalidzkich mogli z nich swobodnie korzystać. Całkowity koszt inwestycji wyniósł ponad 10 milionów złotych. Część pieniędzy na ten cel gmina otrzymała z dotacji zewnętrznych.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska