Jeszcze w lutym zatruta muchomorem 4,5-letnia Angelika wyjdzie ze szpitala [wideo]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Archiwum rodziny
Angelika czeka teraz, aż będzie mogła zostać zabrana do rodziny zastępczej.

Angelika z Bodzanowic (gm. Olesno) zatruła się muchomorem sromotnikowym we wrześniu. Jej życie uratował przeszczep wątroby w Centrum Zdrowia Dziecka. W szpitalu w Warszawie 4,5-letnia dziewczynka przebywa do dzisiaj. Czeka, aż wyklaruje się sytuacja prawna wokół niej. Dopiero wtedy wyjdzie ze szpitala, ale nie wróci do domu w Bodzanowicach.

21 stycznia Sąd Rodzinny w Oleśnie pozbawił praw rodzicielskich upośledzoną matkę Angeliki, która już przed zatruciem miała ograniczone prawa rodzicielskie (ojciec jest nieznany). Chęć zaopiekowania się Angeliką dwukrotnie zgłosili dziadkowie dziewczynki.

- Oddalono wniosek dziadków o ustanowienie ich rodziną zastępczą dla wnuczki - informuje Cezary Obermajer, prezes Sadu Rejonowego w Kluczborku. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Oleśnie zaproponowało 2 kandydatów na rodziny zastępcze: lekarkę z Łomży i rodzinę z gminy Rudniki.

Postępowanie w Sądzie Rodzinnym w sprawie Angeliki toczyło się z wyłączeniem jawności. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Angelika zamieszka u rodziny z gminy Rudniki. 12 lutego wyrok się uprawomocni. Z nieoficjalnych informacji wynika, że nikt nie odwołał się od wyroku.

Po 12 lutego nowa rodzina zastępcza będzie mogła pojechać do Centrum Zdrowia Dziecka na około 10-dniowy pobyt. Opiekunowie nauczą się, jak opiekować się niepełnosprawną dziewczynką po przeszczepie. Angelika do końca życia będzie musiała przyjmować leki zapobiegające odrzuceniu przeszczepionej wątroby. Ma tez obniżoną odporność, wymaga specjalnej diety oraz regularnych konsultacji i badań w Centrum Zdrowia Dziecka.

Angelika wymaga także zajęć z logopedą, ponieważ mimo iż w kwietniu skończy 5 lat, nadal nie mówi. Dziewczyna ma stwierdzoną niepełnosprawność umysłową. Zatrucie muchomorem sprawiło, że dziewczynka nie umiała sama chodzić ani jeść.

- W jakim stanie jest teraz 4,5-letnia dziewczynka z Bodzanowic?
Czytaj w poniedziałek (10 lutego) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej" lub kup e-wydanie NTO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska