Szczególnie godny odnotowania jest sukces Tokarczuka, który w opinii fachowców rywalizował w najmocniej obsadzonej kategorii do 73 kg.
Swoją drogę po medal rozpoczął on od pokonania innego reprezentanta opolskiego AZS-u, Bartosza Dobranowskiego. W drugim pojedynku zwyciężył z Adamem Stodolskim (Leśnik Kaczory), ale w konfrontacji o wejście do finału już tak dobrze mu nie poszło.
W niej to lepszy od Tokarczuka okazał się Mateusz Garbacz, z klubu Żak Kielce.
W starciu o brąz wrócił on jednak na zwycięski szlak, okazując się lepszym od Patryka Kubickiego (KŚ AZS Gliwice).
Startująca w kategorii do 57 kg Gęsikowska rozpoczęła z kolei udział w ostatnim Pucharze Polski od triumfu nad Martą Kuraś (Judo Wolbrom), ale w drugiej potyczce grupowej przegrała z Joanną Janeczko (UKJ Warszawa). Potem uległa też późniejszej triumfatorce Zuzannie Łogożnej (Polonia Rybnik), ale to i tak wystarczyło do zajęcia miejsca na najniższym stopniu podium.
Szczepaniak natomiast przebył podobną drogę do medalu jak Tokarczuk. Wygrał swoje dwa pierwsze boje, z Norbertem Majcherem (Milenium Rzeszów) i Łukaszem Zajączkowskim (Gwardia Warszawa), potem uległ Radosławowi Koszczyńskiemu z AZS-u Warszawa, by w walce o 3. miejsce zwyciężyć Bartosza Maćkowskiego (UKJ 225 Warszawa).
Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?