Kierowcy w Kędzierzynie zostawiają auta na trawie, bo... parkingi są za krótkie

Daniel Polak
Daniel Polak
Taki problem mają właściciele pojazdów, którzy chcą skorzystać z miejsc postojowych przy ul. Harcerskiej w Kędzierzynie-Koźlu.

Przy ul. Harcerskiej stoją dwie przychodnie, trzy bary i kilkanaście sklepów. Przez lata nie było tam parkingów, więc klienci owych placówek i mieszkańcy zostawiali auta na trawnikach.

Wreszcie drogowcy wybudowali tam 60 nowych miejsc parkingowych oraz przebudowali kilkanaście istniejących. Tyle, że kierowcy nadal parkują na trawie, bo parkingi mają po 2,5 metra długości.

- Ktoś, kto je projektował, chyba nie wie, że popularny maluch od zderzaka do zderzaka liczy 3 metry. A co dopiero większe auta? - zauważa Mirosław Dziewuła, jeden z mieszkańców. - Jak tam parkuję swoją skodą, to przód auta wjeżdża mi na kwietnik a tył wystaje na ulicę. Nie postarali się co nasi drogowcy - kręci nosem.
Wykonanie parkingów, które kosztowały 300 tysięcy złotych zlecił Powiatowy Zarząd Dróg w Kędzierzynie-Koźlu. Jego szef Arkadiusz Kryś tłumaczy, że kierowcy powinni w tym miejscu parkować auta wzdłuż drogi, wówczas się zmieszczą. - To prawda. Ale wtedy znajdzie się tu miejsce dla co trzeciego auta. Reszta i tak będzie parkowała na trawie - mówią kierowcy.

Czy urzędnicy nie mogli od razu zaplanować tak parkingów, żeby można było na nich stawiać wozy prostopadle do ulicy?

Czytaj w środę w papierowym wydaniu nto

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska