W Tomaszowie Mazowieckim spotkali się sąsiedzi w tabeli (7. Mickiewicz, 8. Lechia). W pierwszym spotkaniu Mickiewicz wygrał 3:2, więc i w rewanżu można było spodziewać się niezwykle zaciętego meczu. Mickiewicz miał na koncie 2 punkty więcej od swoich rywali. Dla obu drużyn to spotkanie było niezwykle ważne w kontekście walki o play-off, co podkręcało atmosferę przed meczem.
Goście lepiej weszli w mecz, prowadząc już 9:2. Później dowieźli tę przewagę do końca seta.
Natomiast w drugiej partii lepsi byli gospodarze, chociaż przewagę zaczęli osiągać dopiero od stanu 16:14. Wtedy zdobyli 4 punkty z rzędu.
Najwięcej emocji było w trzecim secie, w którym Mickiewicz przegrywał już 16:19, jednak doprowadził do gry na przewagi. Tam obronił 7 piłek setowych i wygrał po niezwykle pasjonującej końcówce 38:36.
W czwartym secie lepsi byli gospodarze, którzy utrzymywali kilka punktów przewagi i wygrali.
W tie-breaku Mickiewicz przegrywał już 7:11, ale od tego czasu pozwolił rywalom na zdobycie zaledwie jednego punktu.
Zwycięstwo pozwoliło Mickiewiczowi na utrzymanie 3 punktów przewagi nad 9. ekipą BAS Białystok, która także wygrała swój mecz.
Lechia Tomaszów Mazowiecki - KKS Mickiewicz Kluczbork 2:3 (17:25, 25:19, 36:38, 25:20, 12:15)
Lechia: Kącki (13), Toma (12), Musiał (23), Smits (31), Sterna (7), Neroj (2), Jaglarski (libero) oraz Białecki, Suski
Mickiewicz: Mucha (5), Lipiński (2), Pasiński (22), Olczyk (10), Linda (27), Górski (24), Czyrek (libero) oraz Gibek, Siemiątkowski, Łysiak (libero)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?