Klasa okręgowa, Grupa I. Unia Kolonowskie - Centrala Nasienna Proślice 2-7

Piotr Świętek
Janusz Steinert (Unia) miał kłopoty z Adrianem Koziołkiem (z przodu).
Janusz Steinert (Unia) miał kłopoty z Adrianem Koziołkiem (z przodu).
Gospodarze w drugiej połowie się otworzyli, czym umożliwili nam zdobycie aż tylu goli - przyznał Wiesław Okaj, trener zespołu z Proślic. - Wcześniej wynik był sprawą otwartą.

Już na początku meczu bramkarz z obrońcą Unii sprokurowali groźną sytuację pod własną bramką, jednak skończyło się tylko na strachu. Spokój w zespole gospodarzy został przerwany w 13. min. Edward Cichosz wybił piłkę z własnego pola karnego, opanował ją Adrian Koziołek i w pełnym biegu wpakował do bramki.

- Przedłużyłem głową lot piłki, bramkarz odsłonił mi długi róg bramki i już widziałem, że zdobędę tego gola - zapewniał Koziołek.

W 25. min sytuacji sam na sam nie potrafił wykorzystać Mateusz Szeliga, i po chwili to się zemściło, bo Marcin Bogdoł wyrównał z rzutu wolnego.

W środku pola piłką lepiej operowali goście, którzy na przerwę schodzili z jednobramkową zaliczką.
- Liczę, że w tym meczu jeszcze będzie dobrze - przekonywał Ryszard Skudlik, trener Unii.
Tuż po przerwie Bogdoł dobrze dogrywał do Mariusza Spałka, ale zamiast wyrównania, Proślice skarciły miejscowych. Niemal z narożnika boiska rzut wolny wykonywał Bartłomiej Jasiak i "rogalem" pokonał bramkarza Unii. Kiedy Jacek Mańczyk doprowadził do wyniku 2-3 emocje ożyły ponownie.

Z upływem czasu goście opanowali środek boiska i raz po raz zagrażali bramce gospodarzy. Po kwadransie gry Robert Wybraniec sfaulował szarżującego Koziołka, a karnego na 4-2 wykorzystał Bartłomiej Wilk.

Kiedy po chwili Koziołek zdobył piątego gola, a jego koledzy górowali piłkarską dojrzałością, wynik był rozstrzygnięty.

- Już dawno tak wysoko nie polegliśmy - przyznał Skudlik. - Nie wykorzystaliśmy nielicznych okazji, a przy tym graliśmy bardzo niedokładnie.
- Zdobywanie goli przyszło nam łatwo, a kiedy już graliśmy bez obciążenia, mogliśmy wykazać się swoją futbolową dojrzałością - dodał Okaj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska