Pan Adam jest właścicielem nowego domu w Opolu. Już w tym miesiącu mógłby się do niego wprowadzić. Najpierw jednak wnętrza trzeba umeblować.
Zobacz: Kolej jest jak pies ogrodnika
- Meble do sypialni zamówiłem jeszcze w styczniu. Miały być gotowe w ciągu trzech tygodni, tymczasem nie mam ich do tej pory - denerwuje się pan Adam.
omplet, czyli łóżko, szafki i toaletka kosztowały prawie 3 tys. zł. - Zapłaciłem gotówką całą kwotę za namową sprzedawcy, bo dawał 10-procentowy upust. Po pół roku nie mam ani mebli, ani pieniędzy. Kolejne telefony do producenta kończyły się obietnicami i wyznaczeniem nowych terminów. Było ich już kilka, ostatni minął w zeszłym tygodniu.
- Mam już dość. To mi wygląda na oszustwo - martwi się nasz Czytelnik. Warszawska firma Commodus, w której meble zostały zamówione, miała swoje stoisko w Galerii Des w Opolu. - Już jej u nas nie ma, bo nie płaciła za wynajem pomieszczeń. Ale z tego co wiem, klienci, którzy mieli problem z realizacją zamówienia, w końcu dostali swoje meble - mówi Janusz Kleszcz z Galerii.
Skontaktowaliśmy się z firmą Commodus
- Przepraszam klienta. Meble są gotowe i czekają na wysyłkę, ale po likwidacji salonu w Opolu, nie mieliśmy możliwości, by je przewieźć - tłumaczy Julian Nutkowski, prezes zarządu Commodus Sp. z o.o. - Zapewniam, że w przyszłym tygodniu wyślemy meble.
- Jeśli producent nie dostarcza towaru w wyznaczonym terminie, klient ma prawo odstąpić od umowy i zażądać zwrotu zapłaconej kwoty - radzi Stanisław Pakos, rzecznik praw konsumenta w Opolu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?