Kluczbork> Technologia nie pozwala przyśpieszyć

Monika Kluf [email protected] 077 44 71 217
Wiadukt na Kołłątaja w Kluczborku będzie gotowy wiosną przyszłego roku. (fot. archiwum)
Wiadukt na Kołłątaja w Kluczborku będzie gotowy wiosną przyszłego roku. (fot. archiwum)
Odbudowę rozpoczniemy już teraz, latem, ale oddanie wiaduktu do użytku przesunie się w czasie - zapowiada Piotr Pośpiech, starosta kluczborski.

Powód? Po pierwsze kolej potrzebuje co najmniej ośmiu tygodni na szczegółowe uzgodnienia techniczne z wykonawcami i przeszkolenie pracowników, bo prace będą prowadzone nad czynną linią kolejową.

Po tych uzgodnieniach na przełomie lipca i sierpnia planowane jest wzmocnienie betonowych podpór nośnych.

Zobacz: Zabrakło pieniędzy na drogi

- A dopiero potem zacznie się montaż trzech żelbetowych przęseł, z których zbudowany będzie wiadukt  - wyjaśnia Pośpiech. - Pierwsze przęsło musi „odstać” 28 dni, nim będzie można montować drugie. Dlatego ten etap prac zabierze nam aż trzy miesiące, czyli do jesieni.

Wtedy może być już jednak za zimno na prace wykończeniowe. By nie stracić gwarancji, nie można ich prowadzić przy temperaturze niższej, niż 12 stopni.

-  Nie ma co ryzykować - uważa starosta. Tym bardziej że właśnie przez niedoróbki sprzed kilkudziesięciu lat wiadukt groził zawaleniem i trzeba go było rozebrać.

Mieszkańcy Smard i działkowicze, którzy bez wiaduktu nadkładają drogi, poczekają więc na jego otwarcie aż do wiosny przyszłego roku.

- To nie brak dobrej woli z naszej strony, tylko względy czysto technologiczne  spowodowały przesunięcie terminu zakończenia tej inwestycji - tłumaczy Pośpiech.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska