W Dąbrowie, której wniosek o utworzenie strefy ekonomicznej trafił do ministerstwa gospodarki, trwa uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego, obejmującego tereny pod inwestycje. Wójt Marek Leja liczył, że uchwałę uda się podjąć w marcu. Jednak mieszkańcy złożyli sporo wniosków do planu, część z nich dotyczy ograniczenia strefy i odsunięcia jej od domów. To oznacza przesunięcie uchwały o kilka miesięcy. - Ale też nic nam z wyznaczenia strefy, jeśli zarządca drogi nie zabierze się do budowy ronda na miejscu tzw. grzybka - zaznacza Marek Leja. - Jeśli nie będzie dojazdu do strefy, to nie będzie chętnych do inwestowania.
Michał Wandrasz, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu, nie daje nadziei na to, żeby modernizację skrzyżowania przeprowadzono w tym roku. - Mieści się ona w kategorii poprawienia bezpieczeństwa, a w tegorocznym budżecie wskazaliśmy tylko jedno takie zadanie do realizacji, w Prudniku - mówi i dodaje, że GDDKiA czeka na nowe unijne pieniądze.
Odsuwa się też zwiększenie udziałów województwa opolskiego w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Wprawdzie marszałek zebrał 15 ha w Opolu i Skarbimierzu, ale czeka jeszcze na kolejnych 49 ha z gminy Skarbimierz.
- Zależy nam, żeby wnieść to wszystko aportem w jednym pakiecie. Chcemy to zrobić w tym roku - deklaruje Adam Maciąg, sekretarz urzędu marszałkowskiego. Gmina Skarbimierz w ub.r. budowała drogę dojazdową do wytypowanych pod inwestycje terenów i uzbrajała je w media.
- Na 487 ha włączonych dotychczas doWSSE 266 jest wolnych. Na zajętych ulokowało się 20 inwestorów - mówi Kamil Goździk, szef biura WSSE w Opolu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?