Konfilkt o drogowe barierki w Brzegu. Właściciele sklepów są oburzeni

Tomasz Dragan
Antoni Micewicz: - Drogowcy mają ludzi w nosie. Postawili sobie barierki tak, jak chcieli i na nikogo nie zwracają uwagi.
Antoni Micewicz: - Drogowcy mają ludzi w nosie. Postawili sobie barierki tak, jak chcieli i na nikogo nie zwracają uwagi. Tomasz Dragan
Słupki odgradzające chodnik od drogi ustawiono wzdłuż ulicy Armii Krajowej. Problem w tym, że przed biurem pracy i sklepami jest parking. - Na naszych planach go nie ma - tłumaczą drogowcy.

Antoniemu Micewiczowi, właścicielowi sklepu z częściami żelaznymi przy ul. Armii Krajowej przypominają się czasy PRL, kiedy to przed wystawą stało więcej rowerów niż samochodów. Tak jest i dzisiaj.

- Kilka miesięcy temu drogowcy obniżyli krawężniki, by ułatwić dojazd na parking. Ustawili wtedy dwie barierki przy znajdującym się tu przejściu dla pieszych - opowiada oburzony właściciel sklepu. - Wtedy napisałem pismo do zarządu dróg, by coś zrobili z tymi barierami. Przecież tu zawsze był parking. Dla sklepów i dla biura pracy. Odpisali wtedy, że na wiosnę zajmą się sprawą. I zajęli się: dodali jeszcze cztery barierki blokując w ten sposób całkowicie wjazd na parking!

Więcej o tej sprawie już w środowym wydaniu nto. Dowiesz się jak pojawienie się barierek wyjaśniają drogowcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska