Wzmożony ruch na drogach w regionie obserwowany jest już od kilku dni. W czwartek samochody na niektórych ulicach stanęły niemal całkowicie.
Zator najpierw powstał na autostradzie A4 w powiecie strzeleckim, w miejscu gdzie drogowcy zerwali asfalt - ruch na odcinku od Góry św. Anny do granicy z województwem opolskim odbywa się w obu kierunkach tylko po jednej jezdni.
To spowodowało, że w czwartkowe popołudnie około godz. 14.00 sznur samochodów liczył na A4 ponad 10 kilometrów. Według wskazań map Google'a pokonanie zwężonego odcinka w kierunku Katowic zajmuje kierowcom ok. 30-40 minut.
By uniknąć stania w korkach, kierowcy zjeżdżają m.in. na drogę wojewódzką nr 409 i drogę krajową nr 94. To sprawia, że w Gogolinie i Strzelcach Opolskich także powstają zatory drogowe.
Tylko w Strzelcach Opolskich sznur samochodów liczy ok. 3 kilometrów, a przejechanie przez centrum miasta zajmuje ok. 20 minut.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?