Podopieczni Rafała Knapa w Kłodzku pokonali bowiem tamtejszą Nysę 97:85. Gości do wygranej poprowadził Bartosz Jankowski, który zdobył 23 punkty. Bardzo mocno przeciwstawił mu się jednak niedawny opolanin Tomasz Ochońko notując o trzy więcej.
Zwycięstwo cieszy tym bardziej mimo starych grzechów akademików. Nasz zespół znowu fatalnie zaczął, wszak pierwszą kwartę przegrał 21:33, a potem było nawet jeszcze gorzej, albowiem przyjezdni mieli 18 „oczek” straty (23:41).
Wówczas to sygnał do ataku dał Jankowski wspierany przez Patryka Piszczatowskiego. Dzięki dziewięciu punktom tego pierwszego i czterem drugiego opolanie okres niespełna trzech minut wygrali 13:0 i wrócili do gry! I to na tyle, że tuż przed przerwą objęli prowadzenie (47:46).
Popisowa w ich wykonaniu była jednak trzecia kwarta w której zdemolowali rywala 30:11, a kapitalnie zaprezentował się duet Adam Kaczmarzyk i Adrian Brenk. Obaj zdobyli w tym czasie więcej niż połowę całego swojego dorobku indywidualnego w tym starciu.
Wtedy też stało się jasne, że w kolejnej odsłonie nasi koszykarze mogą sobie pozwolić na zwolnienie tempa, co też uczynili. Choć też w pewnym momencie osiągnęli najwyższą przewagę w tym spotkaniu (88:68). Ostatecznie w zwycięstwie nie przeszkodziło im to, że finałową część gry przegrali sześcioma punktami różnicy.
Nysa Kłodzko - Weegree AZS Politechnika Opolska 85:97 (33:21, 15:26, 11:30 26:20)
AZS PO: Jankowski 23, Brenk 18, Kaczmarzyk 16, Szymański 13, Wilk 10, Piszczatowski 9, Lewiński 3, Skiba 3, Krajewski 2, Jodłowski.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?