Krapkowice> Warsztaty rękodzielnicze pomysłem na bezrobocie

Bożena Kurek z Krapkowic jest z wykształcenia plastykiem, od kilku miesięcy zarejestrowana jako bezrobotna w Powiatowym Urzędzie Pracy w Krapkowicach. Jako jedna z piętnastu uczestniczek trafiła na warsztaty rękodzielnicze, organizowane przez „pośredniak”.

Zobacz: Powiat strzelecki> Z bezrobociem mają walczyć bez pieniędzy

Pierwsze zajęcia odbyły się w Muzeum Śląska Opolskiego - 6 godzin teorii prowadzonych przez Małgorzatę Goc, etnografa.

Teraz uczestniczki podzielone na pięcioosobowe grupy, pod okiem praktyków, uczą się kroszonkarstwa, haftu i malowania porcelany.

Zajęcia odbywają się w bibliotece i Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Gogolinie. Haftu uczy Maria Żmija - Glombik, malowania na porcelanie Małgorzata Mateja, a malowania jaj Edeltrauda Krupok.

Na zdobycie nowych umiejętności kursantki mają w sumie 54 godziny

- Wykorzystam te doświadczenia w zajęciach z dziećmi. Piszę projekty o dofinansowanie z kuratorium albo europejskich funduszy, które potem realizuję z najmłodszymi - opowiada Bożena Kurek, jedna z uczestniczek kursu.

- Liczmy, że te dodatkowe umiejętności pozwolą bezrobotnym paniom na znalezienie pracy, na przykład mogłyby założyć własną działalność gospodarczą i sprzedawać rękodzieła do punktów z pamiątkami lub realizując indywidualne zamówienia - mówi Anita Spałek z PUP w Krapkowicach.

Zobacz: Liczba ludzi bez pracy na Opolszczyźnie ciągle spada

Dodaje, że urząd pracy mógłby im pomóc, udzielając dotację na rozpoczęcie działalności.

Na realizację projektu „Mieszkańcy powiatu krapkowickiego kultywują tradycje Śląska Opolskiego”  PUPzdobył 40 tys. zł z opolskiego urzędu marszałkowskiego. Zgłosiły się na niego same panie.

Liczby:

• 2354 bezrobotnych zarejestowanych było w PUP w Krapkowicach na koniec maja
• 9,6 proc. wynosi stopa bezrobocia
• 40 tys. zł zdobył PUPz urzędu marszałkowskiego na realizację projektu