Ksiądz Engelbert Palmer wrócił do Opola, by świętować jubileusz 50-lecia kapłaństwa

fot. Wieńczysław Adamski
Ks. Engelbert Palmer (z lewej).
Ks. Engelbert Palmer (z lewej). fot. Wieńczysław Adamski
W opolskim kościele św. Apostołów Piotra i Pawła mszę św. z okazji 50-lecia święceń celebrował w minioną niedzielę ks. Engelbert Palmer. Swój jubileusz chciał obchodzić właśnie w heimacie.

Jubilat urodził się i wychował na terenie tutejszej parafii, przy ul. Śląskiej. W Nysie rozpoczął naukę w Wyższym Seminarium Duchownym. Pod koniec studiów wyjechał do Niemiec i tam został w grudniu roku 1959 wyświęcony na księdza.

Kazanie na jego jubileuszu obchodzonym w heimacie wygłosił ordynariusz gliwicki, bp Jan Wieczorek, z którym przed laty ks. Engelbert wstąpił do seminarium. Ks. biskup zwrócił uwagę na dwie charakterystyczne cechy życia i pracy jubilata.

Ks. Palmer większość kapłańskiego życia przepracował w diasporze, wśród większości ewangelickiej i potrafił harmonijnie i przyjaźnie z nią współpracować. Po wtóre, choć opieka nad chorą mamą nie pozwoliła mu wyjechać na misje, czego pragnął, przez wiele lat wspierał materialnie i modlitwą misjonarzy pracujących w Afryce i Ameryce Południowej.

- Ks. Palmer utrzymuje bliskie kontakty ze swoją małą ojczyzną. Chętnie przyjeżdża na zjazdy księży ze swojego rocznika i kolegów, z którymi chodził kiedyś do szkoły - mówi ks. proboszcz Rudolf Świerc. - Poznałem go trzy lata temu. Bardzo pragnął świętować u nas swoją rocznicę. Wkrótce uzgodniliśmy termin.

Przy okazji niedzielnej uroczystości jubilat wspominał m.in. lata, w których był ministrantem w parafii św. Piotra i Pawła (jego kolegą był wówczas obecny emerytowany pomocniczy biskup opolski Jan Bagiński), a także ówczesnego proboszcza, ks. Edgara Sorembę.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska