Książka jest oferowane telefonicznie.
- Moją znajomą przekonywano, że urzędy zmieniły numery telefonów, dlatego wydano nową książkę telefoniczną - mówi Mariola Flank, mieszkanka Olesna.
Kiedy klient się zgodzi, do domu przyjeżdża kurier z książką telefoniczną i inkasuje należność: 25 zł za książkę i 10 zł za przesyłkę.
- Ta książka to bubel, pełen rażących błędów i nieścisłości - ostrzega Andrzej Szklanny, rzecznik starostwa powiatowego w Oleśnie.
Teoretycznie nawet jeśli ktoś dał się naciągnąć na jej zakup, może odzyskać pieniądze.
- Każdy konsument, który zawarł umowę na odległość, czyli zamówił książkę telefoniczną przez telefon, może odstąpić od umowy bez podania przyczyn w terminie 10 dni od zakupu - informuje Jolanta Kołodziej, powiatowy rzecznik konsumentów w Oleśnie.
W tym celu należy przesłać do sprzedawcy oświadczenie o odstąpieniu od umowy. 10-dniowy termin liczy się od momentu odbioru towaru.
Jest jednak jeden problem: nie wiadomo, komu i pod jakim adresem przesłać to oświadczenie.
W informatorze nie ma danych wydawcy. Na stronie tytułowej widnieje tylko: "Książka telefoniczna. Powiat oleski. 2012".
Adres sprzedawcy powinien widnieć w dokumencie od kuriera, tyle że kurier... nie zostawia żadnego listu przewozowego.
- Na kupno książki dała się naciągnąć moja 87-letnia teściowa - mówi radny powiatu Janusz Wojczyszyn. - Przyszedł jakiś dziwny człowiek, skasował pieniądze za książkę i dostawę, ale nie zostawił żadnego pokwitowania.
- Groźne następstwa dla Olesna przynoszą wylewy Dunajca
- Współcześni oleśnianie mogą się jednak się cieszyć, ponieważ odkryto u nich złoża gazu ziemnego!
Jak opisano Olesno w kuriozalnym informatorze - czytaj we wtorkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?