Mieszkanka Łambinowic przysłała "nto" zdjęcie szklanki wody, nalanej - jak zapewnia – we wtorek 21 września z jej kuchennego kranu.
- Gołym okiem widać, jaka jest jakość wody w wodociągu obsługiwanym przez Zakład Gospodarki Komunalnej – komentuje pani Maria.
Skarży się przy tym nie tylko na kiepską jakość wody, ale też na jej braki. W okresie letnim – według relacji czytelniczki – w Łambinowicach często spada ciśnienie wody w kranie i trudno jest wziąć prysznic czy napełnić wodą wannę.
- Jestem zdziwiony, bo nikt nie zgłaszał do nas interwencji w sprawie jakości wody. Pracownicy cały czas ją sprawdzają na stacji uzdatniania. Jest czysta. Być może doszło do jakiegoś lokalnego zanieczyszczenia, bo ktoś odłączył wodę w budynku albo wykonuje jakieś prace – dziwi się Andrzej Mikucki, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej w Łambinowicach.
Gminne ujęcie wody w Łambinowicach zaopatruje połowę mieszkańców Łambinowic i 8 sąsiednich wiosek. W sumie to ok. 3 tysięcy ludzi. Kilka dni temu Sanepid badał jakość wody i faktycznie wykrył w sieci niewielką ilość bakterii z grupy coli. Zalecił więc spożywanie wody tylko przegotowanej i płukanie sieci, aby usunąć zanieczyszczenia. Taki komunikat ZGK przekazał mieszkańcom.
- Sieć została przepłukana i dziś pobrano próbki do kolejnego badania. Jego wyników jeszcze nie ma – mówi dyrektor ZGK.
Mangan, czyli osad
W opinii Janusza Trzęsimiecha, dyrektora Sanepidu w Nysie, ciemna barwa wody w kranie na terenie Łambinowic może mieć związek z przekroczeniem normy manganu, co zostało ujawnione we wcześniejszych badaniach. Sanepid wydał wtedy decyzję o warunkowym dopuszczeniu wodociągu do użytku i zobowiązał gminę do odpowiednich działań, obniżających zawartość manganu.
- Takie stężenie manganu nie ma negatywnego wpływu na zdrowie ludzi, ale z pewnością jest uciążliwe w codziennych czynnościach – komentuje Janusz Trzęsimiech.
- Poziom manganu w naszej wodzie był lekko przekroczony, ale najnowsze badania pokazały, że jest już w normie – oponuje dyrektor Andrzej Mikucki. – Dwa lata temu wymieniliśmy złoże na Stacji Uzdatniania Wody, gdzie czyści się wodę z manganu. Podejrzewam, że ostatnie przekroczenie normy mogło być efektem jakiś awarii na sieci wodociągowej.
Zdaniem szefa łambinowickiej „komunalki” letnie problemy z ciśnieniem wody zdarzały się sporadycznie i były krótkotrwałe. Wynikały z tego, że w upalne dni okresowo gwałtownie rosło zużycie wody, bo mieszkańcy napełniali baseny i podlewali ogrody.
- Złożyliśmy wniosek do rządowego programu Polski Ład o 3 miliony złotych na kompleksową modernizację naszej Stacji Uzdatniania Wody. Te prace będą miały wpływ na dobrą jakość wody – informuje Tomasz Karpiński, wójt Łambinowic.
W ramach modernizacji SUW mają powstać między innymi dodatkowe zbiorniki, które pozwolą utrzymać stałe ciśnienie wody w kranach.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?