Lekarz, którego ojciec leczył jeńców w obozach, przyjechał na Opolszczyznę

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Michael Borrie z Kanady (59 lat) przyjechał na Opolszczyznę, gdzie w latach 1941-44 przebywał w Łambinowicach i obozach na terenie dzisiejszego Kędzierzyna-Koźla jego ojciec, John Borrie. Kanadyjczyk spotkał się w poniedziałek wieczorem z mieszkańcami Kędzierzyna-Koźla. Dziś zwiedzi Łambinowice.

- Mój tato przeżył tutaj bardzo trudny okres swojego życia, ale wiązały się z nim także i miłe przeżycia - opowiadał mieszkańcom Michael Borrie.

Sam jest lekarzem, podobnie jak jego urodzony w Nowej Zelandii w 1915 roku ojciec (zmarł w 2006 roku).

John Borrie trafił do obozu w Łambinowicach, po tym jak wpadł w niewolę niemiecką w Grecji. W obozie jenieckim zdecydował, że będzie leczył współwięźniów. Potem trafił do podobozu dla jeńców angielskich pomiędzy Sławięcicami a Blachownią.

Lekarz zaprzyjaźnił się między innymi z komendantem tej placówki, Waldemarem Hohenloe, który starał się dobrze traktować jeńców. Wszystko to, co przeżył na tych terenach w latach 70-tych, John Borrie opisał w książce.

- Niedawno przetłumaczyła ją moja córka na język polski - wyjaśnia Alfons Rataj, miłośnik historii Kędzierzyna-Koźla.

W poniedziałek można było ją już kupić na spotkaniu z Michaelem Borrie, które wieczorem zorganizowano w bibliotece na rynku w Koźlu.

- Wielu Niemców pomagało tutaj jeńcom. Ojciec wielokrotnie i o tym opowiadał - przyznał Borrie.

Lekarz zwiedził miasto. Dziś wybiera się do Łambinowic, gdzie w obozie także przebywał jego ojciec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska