Leszek Miller, poseł i lider SLD pojawił się dziś w Opolu obok pikiety zorganizowanej przy urzędzie wojewódzkim na rzecz rozbudowy Elektrowni Opole.
- Nie bierzemy udziału w pikiecie, bo się trochę się spóźniliśmy - mówił Miller, a tuż po tych wyjaśnieniach zapytano go o koalicję SLD i Platformy Obywatelskiej, o której się ostatnio sporo spekuluje.
- O tym jaka będzie koalicja zdecydują wyborcy w 2015 roku - odpowiedział były premier.
Lider SLD pytany był też o wypowiedź byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, który stwierdził, że "Miller wpadł w pułapkę zastawioną przez Donalda Tuska".
- Na pewno nie wpadnę w pułapkę zastawioną przez Aleksandra Kwaśniewskiego, który doprowadził już kiedyś SLD niemal do śmierci - stwierdził Leszek Miller. - Jeśli Aleksander Kwaśniewski chce być aktywny to radzę mu wystartować w wyborach i nie chować się za Ryszardem Kaliszem, co nie jest akurat zbyt trudne. Sojusz pójdzie swoją drogą.
Miller odniósł się także do słów Janusz Palikota, lidera Ruchu Palikota, który miał powiedzieć: "Ledwo Tusk zaszczekał, Miller wystawie łapę do oblizania".
- To pan Palikot podniósł tylną łapkę i spryskuje moczem każdego kogo może - skomentował poseł SLD.
O godzinie 17 Miller spotka się mieszkańcami w Auli Błękitnej Uniwersytetu Opolskiego (Plac Kopernika).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
