MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Historia przemówiła

(beb)
W ramach tegorocznych Dni Twierdzy odbyło się m.in. seminarium poświęcone historii miasta.

Z tej okazji, przy finansowym współudziale Unii Europejskiej, wydano zbiór wspomnień przedwojennych i powojennych mieszkańców Kostrzyna. O mieście swojej młodości pisze m.in. Anna Czyż, z domu Borkiewicz: - Widok był dla nas przerażający, szczególnie dla mamy, która wahała się, czy warto tu się osiedlać, ale tato był pełen optymizmu, że miasto odzyska swój utracony wizerunek, a gruzy powoli przestaną straszyć. Alicja Kłaptocz przyznaje, że miała nadzieję, iż to co zobaczyła wieczorem, gdy przyjechała z rodzicami po wojnie do Kostrzyna, lepiej będzie wyglądać w blasku słońca. - Jakież rozczarowanie - wyznaje. - Dopiero teraz ujrzałam otoczenie z całą wyrazistością: jak okiem sięgnąć, ani jednego ocalałego budynku.
Inne wspomnienia mają dawni mieszkańcy. Klaus Thiel z Rozgłośni Wolny Berlin mówi, że Kostrzyn wyglądał jak miasto z albumu. Obecna ul. Graniczna otaczała starówkę pięknymi willami. Niestety, nie pozostało już po nich ani śladu. Podobnie jak po innych budowlach.

Niepowtarzalne klimaty

Z tym większą radością Niemcy przyjęli kilka lat temu wiadomość, że miasto zamierza odbudować starówkę. Jak podkreśla burmistrz Grzegorz Tomczak, po kilku latach prowadzonych prac porządkowych, w trakcie których odsłonięto pierwotny układ ulic i placów, odgruzowano bastion Filip, starówka stała się miejscem często odwiedzanym przez mieszkańców. Tu także odbywają się różnego rodzaju imprezy kulturalne. Stare mury stwarzają niepowtarzalne klimaty. A w sąsiedztwie budowane są pierwsze staromiejskie kamieniczki. - Niedawno przekazaliśmy także pozostałości kościoła farnego, parafii rzymskokatolickiej z nadzieją, że w przyszłości zbuduje na tym miejscu świątynię - mówi burmistrz.

Spacerkiem po starówce

Pamięć o dawnym mieście przywołuje także książka Józefa Piątkowskiego ,,Spacer po Starym Kostrzynie", której promocja odbyła się w czasie tegorocznych Dni Twierdzy. Autor, prezes Towarzystwa Przyjaciół Kostrzyna, zabiera czytelnika na spacer po starówce, pokazując najbardziej charakterystyczne obiekty na terenie miasta i twierdzy. Opowiada historię zamku, kościoła, bastionów, oprowadza po ważniejszych ulicach. W książce można znaleźć również zdjęcia, plany, ilustracje i rysunki, a także wykazy burmistrzów, komendantów i gubernatorów twierdzy, kalendarium i wiele ciekawostek. Niewiele osób np. wie, że w XVII-wiecznym Kostrzynie był hejnalista lub że w kazamatach twierdzy więziony był Klemens M. Hofbauer, późniejszy święty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska