MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Kohut w Raciborzu: moje poglądy się nie zmieniły. Moją partią jest Śląsk i region

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
Wideo
od 7 lat
Łukasz Kohut, kandydat Koalicji Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego, spotkał się we wtorek 14 maja z prezydentem Raciborza Jackiem Wojciechowiczem i senatorem Henrykiem Siedlaczkiem. Podczas briefingu prasowego zaznaczał, że chce, aby współpraca instytucji europejskich z samorządem terytorialnym, jak i na linii europarlament - polski parlament kwitła. - Mamy bardzo dużo ważnych spraw do załatwienia w ciągu tych pięciu lat - mówił na wstępie Łukasz Kohut.

Łukasz Kohut z wizytą w Raciborzu

Maraton wyborczy trwa w najlepsze, a zakończą go wybory do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się w niedzielę 9 czerwca. Do tego czasu, kandydaci na europosłów będą próbowali przekonywać Polki i Polaków, że to właśnie oni powinni reprezentować nasz kraj na arenie europejskiej. O kolejną kadencję ubiega się między innymi Łukasz Kohut, który tym razem wystartuje z Koalicji Obywatelskiej.

- To są trzecie wybory z rzędu. Rozpoczęliśmy ten maraton 15 października. Można powiedzieć - czego nam zazdroszczą w całej Europie -, że pokonaliśmy populistów. [...] Chciałbym, żeby współpraca instytucji europejskich z samorządem terytorialnym, jak i na linii europarlament - polski parlament kwitła, bo mamy bardzo dużo ważnych spraw do załatwienia w ciągu tych pięciu lat - mówił na wstępie Łukasz Kohut, który do Parlamentu Europejskiego startuje z listy Koalicji Obywatelskiej.

Zdaniem europosła Kohuta, jednym z priorytetowych zadań będzie wydłużenie wydatkowania środków z KPO.

- Dla mnie bardzo ważnym jest, żeby pieniądze z KPO mogły być wydatkowane trochę dłużej, bo przez ostatnie dwa lata środki te były zablokowane. [...] Chciałbym, żeby przyszła komisja europejska i parlament były w stanie przeformatować wydatki z KPO, byśmy mogli przeciągnąć to o dwa lata. To są duże pieniądze, 6 mld euro w skali województwa śląskiego - dodawał Łukasz Kohut.

Obecny w trakcie briefingu prezydent Raciborza Jacek Wojciechowicz zaznaczał, że wybory te będą obroną demokracji i Europy jaką znamy.

- Wybory te są niezwykle ważne. Oczywiście możemy głosować na tych, którzy są eurosceptykami i mają różnego rodzaju zastrzeżenia do działań Unii Europejskiej w takim kształcie, w jakim ona działa. Ale trzeba mieć świadomość, że to tak naprawdę jest głosowanie na osoby, które chcą unicestwienia UE, co przy okazji jest też planem chociażby przywódców Federacji Rosyjskiej. Wybory te są obroną demokracji i Europy jaką znamy, tej Europy, która może być lepsza czy gorsza, ale jest demokratyczna i wolna. Jeżeli będziemy eksperymentować, to za chwilę obudzimy się w Europie podzielonej i skazanej na oddziaływanie Federacji Rosyjskiej - podkreślał prezydent Raciborza Jacek Wojciechowicz, nazywając Łukasza Kohuta "wulkanem". - To jest nieprawdopodobna energia - dodawał.

Z kolei zdaniem senatora Henryka Siedlaczka, ostatnie lata były dla Polski zmarnowane.

- Mamy wiele do przypilnowania w Parlamencie Europejskim. Jeżeli nasi parlamentarzyści nie przypilnują KPO i prolongowania tegoż czasu, możemy mieć na Śląsku duży problem. Takie miejsca jak Racibórz, które pomimo wszystko oddalone są od szlaków komunikacyjnych, potrzebują tych pieniędzy, wsparcia i czasu. Ten czas dotąd był zmarnowany - mówił senator Henryk Siedlaczek dodając, że śląski głos w europarlamencie ma ratować dodatkowe środki dla naszego województwa.

Trzy priorytety dla europosła Łukasza Kohuta

Pytany o wysokość zarobków w europarlamencie, Łukasz Kohut odpowiedział, że faktycznie zarabia się tam duże pieniądze.

- Nie tylko zarabia je Łukasz Kohut, ale też Beata Szydło i inni europosłowie. Takie są stawki w europarlamencie. Zdaję sobie sprawę, że dla wielu osób może to być szokujące - mówił europoseł Łukasz Kohut podsumowując jednocześnie ostatnią kadencję. - Na pewno udało się nagłośnić sprawę śląską, udało się przede wszystkim zmienić rozporządzenie metanowe, które było bardzo niebezpieczne dla śląskiego i polskiego przemysłu. KE zaproponowała bardzo niebezpieczne rozwiązanie, które praktycznie zamykałoby polski przemysł w 2027 roku. Wspólnie udało nam się (to zatrzymać red.). [...] To także choćby konwencja stambulska i wiele różnych działań w regionie - podkreślał Łukasz Kohut.

Odnosząc się do zmiany barw politycznych, Łukasz Kohut wskazywał, że "jest to bardziej skomplikowane".

- W pewnym momencie miałem trudny orzech do zgryzienia. Otrzymałem propozycję od premiera Tuska i ministra Budki, w sprawie startu z Koalicji Obywatelskiej. Uznałem, że jest to dla mnie dobre miejsce. Jestem bezpartyjny, natomiast startuję z KO, bo uważam, że jest to dobre i poważne środowisko polityczne. Zamierzam wspierać KO, nie szukam wrogów na Lewicy - mówił europoseł Kohut podkreślając, że jego poglądy nie uległy zmianie.

Jednym z najważniejszych zadań dla Łukasza Kohuta, jeśli ponownie otrzyma zaufanie wyborców, będzie walka o przesunięcia wydatkowania środków z KPO.

- Jest to możliwe i na pewno zrobimy wszystko, żeby można było środki te wydatkować do 2028 roku. Na pewno praca w komisjach parlamentarnych oraz tzw. kludzenie śląskiej sprawy. W komisji kultury, chciałbym zająć się erasmusem, by fundusze na ten cel były większe. Jestem też w kontakcie z seniorami, bo wiem, że jest ogromne zapotrzebowanie na wymiany między seniorami. Chciałbym rozszerzyć ten program o seniorów, bo są to bardzo proeuropejscy ludzie - mówił Łukasz Kohut.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera