To była pierwsza kolejka rundy rewanżowej. Obie drużyny już raz spotkały się w tym sezonie i mecz za-kończył się remisem 2:2. Teraz zdecydowanym faworytem spotkania byli gospodarze, mający na swoim koncie 21 punktów. Warta jest ligowym średniakiem, który wygrywa ze słabszymi a raczej traci punkty z drużynami będącymi wyżej w tabeli.
Z kolei piłkarze z Opolszczyzny, będący outsiderem tabeli razem z Rakowem II Częstochowa, mieli przed tą rywalizacją 10 zdobytych oczek. Odnieśli tylko dwa zwycięstwa, strzelając zaledwie 13 bramek w 17 meczach. Z czego w 8 wyjazdowych meczach zdobyli 4 gole. To najgorszy bilans w lidze.
Biorąc pod uwagę, że i Warta raczej nie strzelała wcześniej zbyt wiele bramek (20 goli w 17 meczach), mało kto spodziewał się w tym spotkaniu prawdziwej kanonady. Sport jednak jest nieprzewidywalny. Tym razem z tą starą piłkarską maksymą zmierzyli się kibice zgromadzeni na stadionie w Gorzowie Wielkopolskim.
Sam mecz ułożył się wyśmienicie dla Starowic, które strzeliły bramkę już w pierwszej akcji spotkania. Otworzył tym samym worek z bramkami. Warta wróciła do gry jeszcze w tej części meczu dzięki golowi Gardzielewicza w 25 minucie. Do przerwy było 1:1.
Druga połowa to prawdziwa sinusoida. Najpierw strzeliły Starowice. Potem jednak swój show miał Ka-mil Walków. Najpierw piłkarz Warty wyrównał na 2:2, ale nie zamierzał się zatrzymywać i minutę później jego drużyna objęła prowadzenie pierwszy raz w tym meczu. Zostało zaledwie 25 minut do końca. Trzecią bramkę gospodarze sami sobie strzelili, a konkretnie zrobił to obrońca Adrian Bielawski. Ten sam zawodnik chwilę później obejrzał drugą żółtą kartkę i Warta kończyła mecz w 10. Nie podłamało jej to, a nawet zdołała wyjść na prowadzenie w 87. minucie. I znów Starowicom udało się wyrównać.
Z dorobkiem 11 punktów LZS Starowice kończy rundę jesienną w strefie spadkowej. Do ligowego grania wrócą 2-3 marca meczem u siebie z Górnikiem II Zabrze.
AstroEnergy Warta Gorzów – LZS Starowice 4:4 (1:1)
Bramki: 0:1 Setla – 5., 1:1 Gardzielewicz – 25., 1:2 Nowosielski – 58., 2:2 Walków – 64., 3:2 Walków – 65., 3:3 Bielawski – 75. (samobójcza), 4:3 Lewandowski – 87., 4:4 Dachnowski – 90.
Starowice: Korczak – Grądowski, Leśniak, Zozulia (72. Elton) – Trochanowski – Kowalczyk, Nowosielski, Rakowski (85. Raś) – Łyszczarczyk (56. Dachnowski), Setla (72. Abu), Rudnik (72. Zychowicz).
Żółte kartki (Starowice): Leśniak, Rakowski, Zychowicz.
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?