Maciej Sonik: nowe skrzydło szpitala w Krapkowicach będzie większe od dotychczasowego budynku

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Maciej Sonik, starosta krapkowicki.
Maciej Sonik, starosta krapkowicki. archiwum powiatu
Rozmowa z Maciejem Sonikiem, starostą krapkowickim. Samorządowiec opowiada o tym jak zmieni się szpital w Krapkowicach po zainwestowaniu 34 mln złotych. Wskazuje także jakie są priorytety powiatu na najbliższe lata.

Krapkowickie starostwo pozyskało niedawno 34 mln zł z Programu Inwestycji Strategicznych Polski Ład na rozbudowę szpitala. To rekordowa suma, która ma wzmocnić rolę szpitala w regionie. Co konkretnie się zmieni?

- Trzeba przypomnieć, że o potrzebie rozbudowy szpitala mówimy od dłuższego czasu, a od kilku lat intensywnie działamy w tym kierunku. Powiat zakupił kilka lat temu tereny pod rozbudowę i przygotował koncepcję nowego skrzydła. Na pytanie, co zmieni odpowiem krótko - pozwoli szpitalowi dalej dynamicznie się rozwijać, jak w poprzednich latach. Za czasów naszej kadencji prawie podwoiliśmy kontrakt z NFZ.

Zarząd Krapkowickiego Centrum Zdrowia wprowadził wiele czasami nawet wysokospecjalistycznych świadczeń medycznych. Barierą do dalszego rozwoju okazała się powierzchnia. Administracja czy pogotowie zostały przeniesione do innej lokalizacji, a wiele pomieszczeń magazynowych mamy w kontenerach za budynkiem, a mimo to brakuje miejsca.

Rozbudowa jest konieczna. Liczymy, że dzięki zwiększeniu skali działalność okaże się, mimo skomplikowanej sytuacji gospodarczej, o wiele bardziej rentowna. Ale przede wszystkim chcemy, aby ten szpital po prostu istniał i obsługiwał mieszkańców. Od wielu lat robione są przymiarki do zmniejszenia liczby szpitali i oddziałów w szpitalach powiatowych. Zdajemy sobie sprawę, że za kilka lat być może tylko kilka najnowocześniejszych i największych szpitali będzie miało szansę na świadczenie pełnej gamy świadczeń dla mieszkańców.

Powiat Krapkowicki przez wszystkie kadencje od swojego powstania wiele pracy i pieniędzy zainwestował w to, żeby mieszkańcy powiatu mogli w przypadku choroby lub zagrożenia życia korzystać z pomocy w Krapkowicach. Nie możemy zmarnować tego, co już udało się zrobić, a mimo tego, że jesteśmy małym powiatem, to możemy chwalić się naszym szpitalem. Myślę, że to też jeden z argumentów, który dzięki pomocy ministra Marcina Ociepy udało się pozyskać pierwsze 34 mln na budowę nowego szpitala. Mówię "nowego", bo to trzecie skrzydło będzie większe od obecnego budynku. Przede wszystkim znajdą się w nim nowe izby przyjęć, prawdziwy hall recepcyjny z nowoczesną obsługą osób zgłaszających się do lecznicy, duży ZOL i miejsce na nowe oddziały i przeniesienie obecnych.

Czy prace nad koncepcją lub projektem rozbudowy szpitala już się rozpoczęły? Czy jest już harmonogram inwestycji?
- Oprócz 34 mln na pierwszy etap rozbudowy otrzymaliśmy wcześniej również ponad milion zł na dokumentację projektową. Aktualnie mamy już gotowy projekt budowlany i pozwolenie na budowę. A to oznacza, że intensywnie pracujemy nad postępowaniem przetargowym, żeby wyłonić wykonawcę.

Oczywiście bierzemy pod uwagę sytuację na rynku budowlanym, ale liczymy, że uda się do końca roku podpisać umowę na budowę budynku w stanie surowym. Trudno dzisiaj powiedzieć, jak będzie wyglądał szczegółowy harmonogram prac, bo to będzie zależało od umowy z firmą, która podejmie się budowy.

Potem przyjdzie kolej na następny etap i wykończenie szpitala. To największa inwestycja samorządowa w skali powiatu w ostatnich latach, więc staramy się robić ją przede wszystkim dobrze. Mam nadzieję, że w najbliższych miesiącach wieloletnie przygotowania przejdą w fazę wykonawczą.

Z powodu inflacji, ceny usług i materiałów budowlanych, mocno wzrosły w ostatnim czasie. Na ile jest jest to obecnie problemem?
- Rynek jest bardzo niestabilny. Widzimy to w aktualnie rozstrzyganych przetargach i w u nas i w sąsiednich samorządach. To jest duży problem i trudno by było kogoś przekonać, że jest inaczej. Paradoksalnie analizując rynek materiałów i usług budowlanych pewnych szans upatrujemy w spowolnieniu na rynku mieszkań.

Wiemy, że ze względu na wzrost stóp procentowych i kosztu kredytów hipotecznych inwestycje deweloperów drastycznie się kurczą. To już wpływa na spadek cen materiałów, ale liczymy, że również wpłynie na większą elastyczność w cenach usług. Zresztą to mechanizm, który działa w wielu krajach od lat - gdy stają inwestycje prywatne to sektor publiczny jak samorządy z jednej strony ma szansę na mniejsze wydatki na inwestycje, z drugiej podtrzymuje gospodarkę publicznymi inwestycjami.

Rozbudowa szpitala to bez wątpienia priorytet starosta na najbliższe lata. Ale czy ta inwestycja oznacza, że trzeba będzie zrezygnować z innych działań? Jakich innych inwestycji mogą się spodziewać mieszkańcy?

Od początku mówiliśmy, że rozbudowa szpitala to zadanie kluczowe i przy wielkości naszego budżetu będzie wymagało pełnej koncentracji działań - również finansowych. To nie znaczy jednak, że mamy na uwadze innych inwestycji. W obecnej sytuacji szczególnie będziemy robić to, na co będą fundusze z zewnątrz. Śledzimy wszystkie nabory, a dokumentacja na wiele nowych rzeczy czeka w szufladach na źródła finansowania.

Mówimy tutaj nie tylko o drogach i chodnikach, ale również o rozwoju szkół, powiększenie DPS Anna jak i działania w zakresie kultury, sportu i poprawę jakości usług publicznych w powiecie.

A które drogi powiatowe będą remontowane w najbliższym czasie?
Największym zadaniem w tym zakresie jest przebudowa ulicy Solownia w Zdzieszowicach prowadząca do promu ręcznego Józef. Na ten cel otrzymaliśmy 2 mln w ramach Rządowego Funduszu Polski Ład - Programu Inwestycji Strategicznych. W ramach planowanego zadania przebudowana zostanie droga na długości ponad pół km, powstanie ścieżka pieszo-rowerowa o szerokości 3 m, miejsca parkingowe, zainstalowane zostanie też całkiem nowe oświetlenie drogi.

Chcemy, aby dzięki naszym staraniom poprawił się nie tylko komfort korzystania z tej unikatowej przeprawy przez mieszkańców, ale aby zwiększyła się również atrakcyjność turystyczna tego miejsca. To zadanie będzie realizowane w przyszłym roku. W tym zrobiliśmy już dokumentację na przebudowę drogi Walce-Dobieszowice i to zadanie będziemy zgłaszać do kolejnych naborów.

Oprócz tego realizujemy bieżące prace remontowe, a także inwestycje związane z poprawą bezpieczeństwa, jak budowa przejść dla pieszych wraz z wyspą dzielącą na ul. Góra św. Anny w Zdzieszowicach, czy planowana jeszcze w tym roku budowa chodnika na długości 300 metrów w ciągu ulicy Głównej w Dobieszowicach.

No ale nie można jeszcze zapominać o szkołach średnich. Młodzież nie ma dziś problemu, żeby dojeżdżać do liceum lub technikum w Opolu. Co robicie, żeby ich zatrzymać?
Pokazujemy, że nasze szkoły dają przestrzeń do realizacji pasji, zainteresowań, ale też wyposażają we wszelkie narzędzia, umożliwiające w przyszłości osiągnięcie sukcesu na rynku pracy. Pozyskujemy środki na wyposażenie naszych placówek, mamy naprawdę wielu nauczycieli mocno angażujących się w to co robią i staramy się uzupełnić program podstawowych zajęć o ciekawe projekty, programy rozwojowe, czy wyjazdy zagraniczne.

Kilka lat temu wprowadziliśmy we współpracy z firmą Multiserwis jedną z pierwszych w Polsce klas patronackich w Zespół Szkół im. Piastów Opolskich , dzięki której uczniowie zdobywają umiejętności i doświadczenie pozwalające im zaraz po zakończeniu szkoły znaleźć zatrudnienie. Z drugiej strony jest wiele inicjatyw samych uczniów, takich jak np. projekt Serwis Myślenia realizowany w Liceum Ogólnokształcących im. Jana Kilińskiego w Krapkowicach, gdzie trzy uczennice postanowiły, że w ramach inicjatyw społecznych będą pomagać swoim rówieśnikom oraz uczniom szkół podstawowych, jak uczyć się szybciej i lepiej przyswajać wiedzę.

Pomysł okazał się być najlepszym w województwie, a jedna z jego autorek miała w wakacje okazję odbyć staż w dużej korporacji w Warszawie zajmującej się innowacjami w dziedzinie technologii medycznych. A propos innowacji, to nasz Zespół Szkół w Zdzieszowicach, dzięki nowoczesnym laboratorium i powstałej „Strefie Chemika” przygotowuje młodych ludzi do pracy w kluczowych dla regionu branżach. Naprawdę można byłoby długo wymieniać, ale najlepszą oceną tego co robimy jest satysfakcja absolwentów, którzy realizują swoje plany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co to jest zapalenie gardła i migdałków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska