Uczniowie z Kluczborka wkuwali grekę i łacinę. Fundatorem szkoły był milioner

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Dawne gimnazjum przy Oppelnerstrasse (dzisiejsza ul. Curie-Skłodowskiej) w Kluczborku. Pocztówka z roku 1916 wydana przez kluczborskiego wydawcę Paula Jendretzkiego.
Dawne gimnazjum przy Oppelnerstrasse (dzisiejsza ul. Curie-Skłodowskiej) w Kluczborku. Pocztówka z roku 1916 wydana przez kluczborskiego wydawcę Paula Jendretzkiego. Muzeum im. Jana Dzierżona w Kluczborku
Dzisiaj naukę rozpoczynają już sześciolatki, ale powszechne szkoły to niedawny pomysł. Na ziemi kluczborskiej szkoły zaczęły masowo powstawać dopiero w XIX wieku.

Szkoły istniały wprawdzie od wieków, ale przez całe stulecia były to szkoły parafialne. W Wołczynie już w 1383 roku przy kościele nauczano religii i łaciny.

W Kujakowicach istnienie szkoły wzmiankowane jest po raz pierwszy w latach 1666-67. W_następnym stuleciu powstawały placówki w Gierałcicach, Skałągach, Komorznie i Markotowie.

Adolf Kluske zanotował w kronice Komorzna, że w 1799 roku do tutejszej szkoły uczęszczało 92 uczniów. Nauka trwała sześć dni w tygodniu: po sześć godzin dziennie, z wyjątkiem środy i soboty, kiedy lekcje trwały tylko trzy godziny. Uczono się religii, historii biblijnej, czytania, pisania i liczenia.

Szkolnictwo na ziemi kluczborskiej rozwinęło się po tym, kiedy Śląsk w 1741 roku znalazł się w granicach Prus w wyniku wojny o sukcesję austriacką.

W 1756 roku w powiecie kluczborskim było 30 szkół, a w 1782 roku było ich już siedem więcej. Wcześniej bardzo często lekcje odbywały się w mieszkaniu nauczyciela lub przy kościele.

W Wołczynie budynek szkolny wzniesiono już w 1737 roku. Wołczyńska szkoła miała salę lekcyjną i dwa mieszkania:_jedno dla rektora, drugie dla kantora.

Jak pisze Heinrich Gawel w „Historii wioski Szymonków”, nauka w tutejszej szkole była dwujęzyczna. Dzieci czytały na przemian po polsku i po niemiecku.

Już około roku 1600 działalność rozpoczęło gimnazjum w Byczynie, które już wkrótce zasłynęło na całym Śląsku, ponieważ uczyło po polsku.

Po 1800 roku władze rozpoczęły masowo budować szkoły wiejskie: w Świniarach (1802), Kujakowicach Dolnych (1817/18), Krzywiźnie (1821), Bąkowie (1822), Kostowie (1822), Brunach (1824), Biadaczu (1824), Dobiercicach (1824), Brzezinkach (1825), Markotowie Małym (1825), Ligocie Górnej (1826), Kujakowicach Górnych (1826), Roszkowicach (1830).

W Kluczborku w 1831 roku zbudowano szkołę za kościołem ewangelickim. W 1860 roku przekształcono ją w szkołę miejską, a w 1868 roku w gimnazjum.

Po kilku latach gimnazjum przeniesiono do dużo okazalszego budynku przy Oppelnerstrasse (dzisiejszy Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 przy ul. Skłodowskiej-Curie). Działkę pod budowę podarował kluczborski kupiec żydowski Simon Cohn, który dodatkowo obiecał pokrycie połowę kosztów budowy. Nowe gimnazjum uruchomiono w 1877 roku.

Zachował się plan lekcji z pierwszego roku szkolnego. Uczniowie mieli tygodniowo 6 lekcji nauk przyrodniczych, po 5 matematyki i łaciny, 4 godziny francuskiego, po 3 niemieckiego, angielskiego, historii i geografii oraz po 2 lekcje rysunków i religii. W kolejnych klasach dochodziło także 6 lekcji greki tygodniowo.

W 1888 roku maturę w gimnazjum zdało 10 uczniów. Połowa z nich to ewangelicy, druga połowa to Żydzi. W kronikach szkolnych zanotowano, że 5 z nich studiowało potem medycynę, 3 teologię, a po jednym prawo i nauki przyrodnicze.

Podczas pisania artykułu korzystałem m.in. z książki „Kreuzburg. Stadt und Kreis in Oberschlesien. Ein Heimatbuch”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska