Anoreksja - być lekka jak motylek

Dorota Richter
Plakat kampanii przeciwko anoreksji. Problem w tym, że anorektyczki tak się nie widzą.
Plakat kampanii przeciwko anoreksji. Problem w tym, że anorektyczki tak się nie widzą.
Będziesz się głodziła i robiła wszystko, aby wyglądać coraz szczuplej - to jedno z dziesięciu przykazań motylków, które jednoczą się w internecie.

Dekalog anorektyczki

Dekalog anorektyczki

1. Jeżeli nie jesteś chuda, to znaczy, że nie jesteś atrakcyjna.
2. Bycie chudą jest ważniejsze od bycia zdrową.
3. Będziesz się głodziła i robiła wszystko, co w Twojej mocy, aby wyglądać coraz szczuplej.
4. Nie będziesz jadła bez poczucia winy.
5. Nie będziesz jadła niczego bez ukarania siebie za to.
6. Będziesz liczyła każdą kalorię i ograniczała ich ilość.
7. Najważniejsze jest to, co mówi waga.
8. To proste: chudnięcie jest dobre, a przybieranie na wadze - złe.
9. Nigdy nie jesteś zbyt chuda.
10. Bycie chudą i niejedzenie są dowodami prawdziwej siły woli.

Motylki mówią, że żyją pro-ana. Ana, czyli anoreksja - to styl życia, który promują w sieci. Jego założenia? Dążenie do perfekcyjnej figury, promowanie diet, odmawiania jedzenia, a wręcz dążenie do chorobliwego wychudzenia ciała. Bycie chudą jest ważniejsze od zdrowia. Wszystkie - od morza po Tatry - przekonują, że pro-ana to nie jest choroba. Nieoficjalnym znakiem rozpoznawczym motylków są bransoletki. Kolor czerwony oznacza anoreksję, fioletowy - bulimię. Ania z Nysy nosi czerwoną.

- To po prostu styl życia, jestem szczęśliwa - przekonuje siedemnastolatka.

Jesteś głodna? Wyjdź z domu
Ania prowadzi blog, dzięki któremu może zawierać przyjaźnie z innymi motylkami. Pomagają sobie, dopingują się w odchudzaniu, obrzydzają nawzajem jedzenie.
- Wiadomo. W grupie raźniej. Jest wiele więcej dziewcząt, które chcą tak jak ja być motylkiem - mówi Ania.

Na blogach dziewczyny chwalą się każdym zrzuconym kilogramem. Promują ćwiczenia i diety. Podpowiadają, jak najskuteczniej pozbyć się jedzenia po napadzie wilczego głodu. Podają sposoby, jak sobie poradzić, gdy ssie w żołądku.

- Pozostawaj długo poza domem, wtedy unikniesz jedzenia. Zrób sobie kolczyk na języku, wtedy nie będziesz mogła jeść przez kilka dni - podpowiada Meliska na stronie internetowej. - Jeśli podczas jedzenia ktoś cię obserwuje, udawaj, że jesz. Później wypluj jedzenie do kubka, kiedy będziesz "pić". Niech myślą, że wszystko jest ok.

Większość wypowiedzi poparta jest zdjęciami wychudzonych dziewczyn, same szkielety. Popularne są fotografie chudych osób ze świata show biznesu. Dla dodania otuchy.

- Nie chcę być gruba. To obrzydliwe! - krzywi się Ania. - Każdy zrzucony kilogram to sukces, który prowadzi do celu. Chcę być perfekcyjna. A szczupła, śliczna sylwetka z tym się przecież kojarzy. Wtedy wszystko w życiu jest łatwiejsze.
Agnieszka Ochlust, psycholog z Zawadzkiego, tak tłumaczy ten trend pisania blogów: - Anorektyczki są dumne ze swojego postępowania, ze swojego życia. Choroba jest dla nich powodem do radości. Jest czymś, czym chcą się chwalić całemu światu.

Dużo motylków pisze blogi, ale bez mała wszystkie realizują się na forach - tutaj wymieniają się doświadczeniami z licznych diet czy skutecznością ćwiczeń. Choć pojawiają się tu także osoby krytykujące ich styl życia, dziewczyny puszczają te uwagi mimo uszu.

- Mam dość słuchania tego, co sobie robię wiecznym odchudzaniem. Czy ja komuś mówię, że to, co robi, jest złe? - pyta Ania.

Agnieszka Ochlust tłumaczy, że anorektyczki po prostu nie zauważają problemu w swoim zachowaniu. - I to przez długi czas - dodaje psycholog. - Myślą w takich kategoriach: jeśli potrafię zapanować nad dietą, mogę też nad życiem.
Nie chciało mi się wstać

Karolina, 22-letnia opolanka, przez cztery lata chorowała na anoreksję. Od dwóch lat stara się zapomnieć o chorobie, żyć i nie myśleć tylko o jedzeniu.
- Na początku nie zauważyłam, że coś jest ze mną nie tak - przyznaje. - Robiłam jedną dietę za drugą, ciągle coś ćwiczyłam. Aż nagle przestałam w ogóle jeść. Schudłam 13 kilo. Myślałam, że teraz wszystko będzie super. Ale tak nie było. Chociaż wtedy tego nie dostrzegałam, wyglądałam strasznie.

Mimo że Karolina z czasem zaczęła coraz bardziej cierpieć z powodu choroby, nie opuściła się w nauce. Na zewnątrz cały czas udawała radosną i uśmiechniętą dziewczynę. Miała chłopaka, prowadziła bogate życie towarzyskie. Jednak w domu potrafiła całymi dniami tylko siedzieć w jednym miejscu i nic nie robić. Czuła się przez wszystkich niezrozumiana i opuszczona. Z czasem straciła sens życia.

- Nie wiedziałam, po co mam się obudzić następnego ranka. Nie chciało mi się po prostu żyć. W niczym nie widziałam sensu. Nie chciałam już tego zakłamania wokół siebie - przyznaje. - A do tego dochodziły problemy z moim ciałem. Nie miałam już na nic siły. Wstawanie z łóżka było dla mnie wysiłkiem porównywalnym z przebiegnięciem kilkudziesięciu kilometrów dla maratończyka.

Wtedy zrozumiała, że coś jest nie tak. Postanowiła się ratować, póki nie jest za późno. Jednak w przeciwieństwie do tego, w jak łatwy sposób wpadła w szpony anoreksji, droga prowadząca z powrotem do normalnego życia była długa.
- Każdy kęs był dla mnie torturą. Jedząc, czułam się podle - wspomina Karolina. - Trzeba naprawdę dużo silnej woli i pomocy innych, by wyrwać się z tego obłędu.
Karolina nigdy nie trafiła na fora i blogi motylków.

- Byłam zdana na siebie. Na całe szczęście... Gdyby inne osoby mówiły mi, że to, co robię, jest dobre, chyba nigdy nie wyszłabym z choroby - mówi. - Nie wiem, czy moje otępienie by mi aż tak bardzo przeszkadzało.

Czytanie blogów przez anorektyczki może mieć różne skutki.
- Dla jednych może to być zapewnienie, że postępują normalnie. Bo jeśli robią to wszyscy, nie może być w tym nic złego - tłumaczy Agnieszka Ochlust. - Jednak u innych może zaowocować to w całkiem odmienny sposób. Drastyczny opis na stronie, zdjęcie kościstej dziewczyny może być powodem otrzeźwienia. Może pomyślą - stop, przecież ja nie chcę się doprowadzić do takiego stanu. Może powinnam jednak coś zmienić.

Chorują też mężczyźni
- Uszkodzenia funkcji narządów płciowych - u dziewczyn zanika miesiączka, nie mogą zajść w ciążę. Dochodzi do tego jeszcze osteroporoza, zanik narządów wewnętrznych, układu nerwowego - wymienia część skutków anoreksji dr Anna Kleinwechter z oddziału psychiatrycznego dzieci i młodzieży w Opolu. - A nie leczona może nawet doprowadzić do śmierci.

Na Opolszczyźnie zachorowania na anoreksję utrzymują się od lat na dość podobnym poziomie. Kilkanaście do 20 dziewcząt czy chłopców musi się leczyć w szpitalu. Prawie dwa razy więcej osób leczonych jest dodatkowo ambulatoryjnie. Wśród chorych 2 proc. stanowią mężczyźni.

Pod lupą

Znane anorektyczki lub te, które się podejrzewa o chorobę:

Nicole Richie, aktorka, najlepsza przyjaciółka Paris Hilton, znanej z tego, że jest znana
Calista Flockhart, aktorka, odtwórczyni Ally w serialu Ally McBeal
Angelina Jolie, aktorka, znana m.in. z filmów: "Mr. & Mrs. Smith", "Lara Croft Tomb Raider" czy "Kolekcjoner kości"
Victoria Beckham, brytyjska piosenkarka zespołu Spice Girls, żona Davida Beckhama
Kate Moss, brytyjska modelka
Amy Winehouse, brytyjska piosenkarka
Isabelle Caro, francuska aktorka i modelka walcząca z anoreksją od 13. roku życia; ma 165 cm i waży ok. 31 kilo
Keira Knightley, aktorka: "Piraci z Karaibów", "Duma i uprzedzenie"
Mary-Kate Olsen, jedna ze słynnych bliźniaczek Olsen, serial "Pełna chata"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska