Małych opolskich firm nie stać na badania

Edyta Hanszke
Małych opolskich firm nie stać na badania Arkadiusz Tkocz, dyrektor OCRG.
Małych opolskich firm nie stać na badania Arkadiusz Tkocz, dyrektor OCRG. archiwum nto/ Witold Chojnacki
Rozmowa z Arkadiuszem Tkoczem, dyrektorem Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki o Regionalnej Strategii Innowacji.

- Opolszczyzna jest na szarym końcu w kraju w kategorii innowacje. 37 zł na  jednego mieszkańca w regionie wynosiły wydatki na ten cel w 2010 roku. To zaledwie 0,23% PKB, podczas gdy w kraju 0,74%, choć i tak jest to wielokrotnie mniej od nakładów ponoszonych w państwach UE. Daleko z tak niskimi wydatkami nie zajedziemy...
- Rzeczywiście te statystyki nie są optymistyczne, ale z badań wynika też, że 92 proc. naszych przedsiębiorstw stosuje zaawansowaną technikę i ma duży potencjał rozwojowy na przyszłość. Musimy pamiętać o specyfice gospodarki regionu, którą tworzą w większości mikro- i małe przedsiębiorstwa. One rzadko inwes- tują we własne badania, bo ich na to nie stać. Za to kupują technologie z Zachodu i stąd ten dobry wynik. Duże firmy, jak ZAK czy Elektrownia Opole, główne siedziby mają poza regionem, w związku z tym także zaplecze badawcze jest ulokowane tam. To także wpływa na statystyki.

- Trwają konsultacje nad regionalną strategią innowacji. Czy będzie ona receptą na rozwój gospodarczy regionu?
- Dokument ten jest uzupełnieniem przyjętej pod koniec ubiegłego roku strategii rozwoju województwa. Powstał, żeby określić specjalizacje regionalne i tzw. inteligentne specjalizacje w Opolskiem. Ma to być podstawą do dzielenia unijnych dotacji w latach 2014-2020. Lepiej punktowane będą projekty wpisujące się w rozwój regionalnych specjalizacji i inteligentnych specjalizacji. Dokument przygotował zespół pod kierunkiem prof. Krzysztofa Malika z Politechniki Opolskiej.

- Na jakie dziedziny stawiamy? 
- Przemysł chemiczny, budowlany, maszynowy i elektromaszynowy, drzewno-papierniczy z meblarskim, rolno-spożywczy, metalowy i meta- lurgiczny oraz paliwowo-energetyczny - to branże, które - jak pokazały wyniki analiz - mają być motorem do rozwoju regionu w najbliższych latach.

- Energetykę chyba już możemy skreślić. Inne regiony stawiają na pojedyncze konkretne branże, np. Podkarpackie na lotnictwo. My nie dość, że mali, to jeszcze rozmieniamy się na  drobne... 
- Chcemy skonsolidować branże. Jednym z takich działań jest tworzenie Klubu 150, skupiającego znaczące przedsiębiorstwa z regionu, którego celem jest dzielenie się doświadczeniami biznesowymi oraz wspólne działania, np. zakupy. Wyszliśmy z założenia, że musimy bardziej docenić te firmy, które już mamy w regionie, bo 60 proc. inwestycji powstaje za ich sprawą.

- To nie rozwiąże jednak problemu braku innowacji przez duże I?
- Małym firmom w rozwoju innowacji potrzebne jest wsparcie instytucji, takich jak parki naukowe czy instytuty naukowe. Mamy mocne jednostki w branży chemicznej i budowlanej, ale np. przedsiębiorcy z przemysłu spożywczego narzekają, że aby wprowadzić nowy smak produktu, muszą zatrzymywać linie produkcyjne na czas testowania. To się zmieni, jeśli w regionie powstanie Park Naukowo-Technologiczny z prawdziwego zdarzenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska