Mamy rząd, dać mu szansę

Ryszard Rudnik
Ryszard Rudnik
Ryszard Rudnik
Ryszard Rudnik archiwum
Nie wierzcie politykom - śpiewa Tilt, a rzeczywistość nam dośpiewuje: w każdym razie nie od początku do końca. PiS w tych wyborach pokazał łagodniejszą, bardziej miłą dla centrowego elektoratu twarz premier Beaty Szydło, a z rządowego worka oprócz niej (tu sobie pozwolę na tego rodzaju żart, gdyż sama pani premier od niego nie stroni) wychodzi m.in. Antoni Macierewicz, Zbigniew Ziobro i Mariusz Kamiński.

W tym gronie największym problemem może być nowy koordynator służb specjalnych min. Kamiński, na którym ciąży wyrok skazujący za nieudolną koordynację w czasach tzw. IV RP. Co prawda wyrok nieprawomocny, ale - używając ulubionego słowa niektórych opolskich posłów - miażdżący w uzasadnieniu. Co do pozostałych tzw. jastrzębi, po owocach ich poznacie. Ludzie często uczą się na błędach i jeśli uda im się je wyeliminować, trzeba przyznać, że nie są to kandydatury osób niekompetentnych, choć w przypadku min. Macierewicza robiącego momentami wrażenie tracącego kontakt z ziemią.

Jeśli idzie o gospodarkę i finanse - tu akurat PiS, a i prezes Kaczyński osobiście zawsze dbali o dobór kadr (ministrowie Morawiecki i Szałamacha są potwierdzeniem tej reguły), bo z gospodarką i kasą żartów nie ma. To będzie świetny rząd - zapowiedziała Beata Szydło. I tego trzeba jej i każdemu z nas z osobna życzyć. Dać mu szansę - jak namawia pewien pan w reklamie roznoszący śledziki na raz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska