Wkrótce do naszego zakładu w Gazoldo Ippoliti i drugiego nowo budowanego w Casalmaggiore wyjdzie ponad dwadzieścia osób - mówi Fabrizio Bosetti, członek zarządu Marcegaglia Poland S.A.
Zobacz: Brzeg > Sobet zadebiutuje na giełdzie
W grupie, która wyjdzie do Włoch są pracownicy, którzy mieli rozpocząć pracę już od stycznia tego roku i wyjechać do Włoch na szkolenie, ale zostali wysłani na półroczny bezpłatny urlop - z powodu kryzysu stanęła fabryka, w której mieli uczyć się obsługi linii produkcyjnej, takiej samej, jaka będzie montowana w pod Kluczborkiem.
- Na szkolenie wysyłamy więc osoby, które zdecydowały się poczekać i wróciły z urlopu - mówi Bosetti. - Na miejsce tych, którzy nie poczekali i zrezygnowali z pracy, dokooptowaliśmy nowych pracowników - dodaje Bosetti.
Są w tej grupie i fachowcy, m.in. elektrycy czy mechanicy, i osoby bez kwalifikacji
Wszyscy uczyć się będą we Włoszech technologii i obsługi nowoczesnej, zinformatyzowanej linii produkcyjnej. Niektórzy po powrocie obejmą funkcje brygadzistów.
Rafał Bubel, elektryk z Wierzbicy szykuje się do wyjazdu. Zatrudnił się w Marcegaglii na początku roku. Wcześniej, z myślą o pracy w tej firmie zaczął uczyć się włoskiego.
- Ruszamy we wrześniu - już się cieszy. - Język opanowałem na tyle, że nieźle sobie radzę.
A po szkoleniu ma nadzieję na awans na brygadzistę.
Zobacz: Skarbimierz> Biedronka zbuduje centrum dystrybucyjne?
- Z tego, co mi wiadomo, część naszej grupy ma wrócić ze szkolenia wcześniej i zająć się montażem linii produkcyjnej, z której obsługą będą nas zaznajamiać Włosi - tłumaczy Rafał Bubel.
Na szkoleniu we Włoszech on i jego koledzy zarobią 500 euro miesięcznie, a w Polsce firma ma im przelewać ok. 1000 zł miesięcznie.
- Takie zaproponowano nam warunki - mówi pracownik Marcegaglii. - Mam nadzieję, że się nie zmienią - dodaje.
- W czasie półrocznego szkolenia pracownicy z Kluczborka będą otrzymywać waszą najniższą średnią krajową pensję oraz delegację zagraniczną - precyzuje Fabrizio Bosetti. - My też pokrywamy wszystkie koszty pobytu: zakwaterowanie, całodzienne wyżywienie.
Zobacz: Opole> Rozbiórka amfiteatru przysparza wykonawcom kłopotów
W fabryce rur w Ligocie Dolnej pod Kluczborkiem ma pracować po zakończeniu pierwszego etapu inwestycji 200 osób. W przyszłości - 400.
- Z produkcją chcemy ruszyć do końca pierwszego kwartału przyszłego roku - zapowiadają Włosi.
Inwestycja Marcegaglii w Ligocie Dolnej pod Kluczborkiem jest podzielona na trzy etapy
W pierwszej kolejności powstanie fabryka rur, w drugim - centrum logistyczne, trzeci to rozpoczęcie specjalistycznej produkcji rur ciągnionych.
Powierzchnia zakładu ma wynosić 200 tys. m kw. Włosi mają tu przetwarzać na rury 50 tys. ton stali miesięcznie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?