Jedno z mieszkań w Kluczborku odwiedził dzielnicowy, w którym mogła przebywać nieletnia, która uciekła z placówki opiekuńczo-wychowawczej w Opolu.
Dzielnicowy nie zastał poszukiwanej dziewczyny.
W mieszkaniu dziewięciomiesięcznym chłopczykiem "opiekowali" się natomiast zupełnie pijani rodzice.
Zaniedbany, głośno płaczący, przemoczony chłopczyk leżał w łóżeczku.
Matka dziecka spała obok łóżeczka. Z kolei ojciec chwiejąc się na nogach otworzył drzwi dzielnicowemu.
Na miejsce przybyli od razu pracownicy socjalni oraz policjantka z zespołu ds. nieletnich i patologii kluczborskiej policji.
Badanie na zawartość alkoholu matki wykazało ponad 3 promile. Zachowanie ojca dziecka także wskazywało na silne działanie alkoholu.
Mężczyzna miał trudności z utrzymaniem równowagi, bełkotliwą mowę, czuć było alkohol. Nie był w stanie "dmuchnąć" w alkomat.
W mieszkaniu panował nieporządek, mieszkanie było zadymione od papierosów.
Jak ustalono - dziecko powinno przyjmować dwa razy dziennie antybiotyk, gdyż jest w trakcie leczenia zapalenia ucha.
Maluch został umieszczony na oddziale dziecięcym w szpitalu w Kluczborku.
O sytuacji został powiadomiony kluczborski sąd, który zdecyduje o dalszym losie dziecka.
Rodzice odpowiedzą za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia dziecka, za co grozi do 5 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?