Mickiewicz Kluczbork wygrał 3:2 z BBTS-em Bielsko-Biała. W rywalizacji do trzech zwycięstw jest teraz remis 1-1

W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Mickiewicz przegrał w Bielsku-Białej 0:3. Rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw, dlatego zespół z Kluczborka musiał wygrać we własnej hali, by wciąż marzyć o awansie.

Już od początku meczu Mickiewicz pokazał, że nie zamierza odpuścić tego spotkania. Gospodarze grali ambitnie i z zaangażowaniem. Doprowadzili do wyrównanej końcówki, którą wygrali 25:22.

Początek drugiego seta już nie był tak dobry. BBTS wyszedł na prowadzenie 9:7, a potem tylko powiększał swoją przewagę. Mickiewicz nie był w stanie się przeciwstawić, a goście pewnie zwyciężyli w tej odsłonie do 15.

Na początku trzeciego seta BBTS szybko objął prowadzenie 7:2. Do połowy seta utrzymywał kilkopunktową przewagę, ale wtedy do gry wrócili gospodarze. Doprowadzili do remisu po 16, później jednak znów bielszczanie pokazali moc. Wygrali tę partię do 20.

Postawiony pod ścianą Mickiewicz pokazał charakter w czwartej partii. Od początku do końca utrzymywał kilka punktów przewagi. Zasłużenie doprowadził do tie-breaka.

Decydujący set był bardzo zacięty. Obie ekipy nie zamierzały odpuszczać. W pewnym momencie BBTS wyszedł na prowadzenie 10:9. Nie zdobył już w tej partii żadnego punktu. Mickiewicz pokazał zabójczą siłę w decydującej fazie meczu.

Teraz rywalizacja wróci do Bielska-Białej. Starcie decydujące o awansie do półfinału rozegrane zostanie 17 kwietnia (środa) o godzinie 18.00.

Mickiewicz Kluczbork - BBTS Bielsko-Biała 3:2 (25:22, 15:25, 20:25, 25:22, 15:10)
Mickiewicz: Lipiński (2), Mendel (3), Olczyk (8), Linda (10), Górski (12), Mucha (7), Czyrek (libero) oraz Gibek (5), Siemiatkowski (7), Kopacz, Łysiak (libero)
BBTS: M. Zawalski (4), Bereza (1), Kopij (5), B. Zawalski (10), Romać (17), Dębski (13), Biniek (libero) oraz Szwed (15), Puczkowski (1), Siek, Janus