Mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla zapłacą podatek za kanalizację

Daniel Polak
- Wielu mieszkańców jest niezadowolonych z wprowadzenia dodatkowych opłat - mówi Hubert Majnusz z osiedla Cisowa.
- Wielu mieszkańców jest niezadowolonych z wprowadzenia dodatkowych opłat - mówi Hubert Majnusz z osiedla Cisowa. Daniel Polak
Mieszkańcy domów, do których w ciągu ostatnich trzech lat doprowadzono kanalizację sanitarną, będą musieli zapłacić ekstra podatek. Od kilkuset do kilku tysięcy złotych.

Chodzi o tzw. opłatę adiacencką. W związku z doprowadzeniem kanalizacji w pobliże wielu posesji na terenie miasta, wzrosła ich wartość. Gmina ma prawo żądać pieniędzy z tego tytułu.

- Opłaty nie są jednak zbyt wysokie. Dla jednego ara powierzchni działki wahają się od 60 do 100 złotych - informuje Brygida Kolenda-Łabuś, wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla.
Biorąc pod uwagę, że standardowe działki mają od kilku do kilkunastu arów, podatek wyniesie od kilkuset złotych do maksymalnie kil-ku tysięcy zł.

- Taka kwota to i tak sporo, szczególnie dla emerytów, który z trudem wiążą koniec z końcem. Uważam, że jej wprowadzenie nie było dobrym rozwiązaniem - zauważa Hubert Majnusz, miejski radny Mniejszości Niemieckiej, który mieszka na os. Cisowa. To właśnie właściciele domów z tego osiedla jako pierwsi będą musieli zapłacić nowy podatek. Kolejne wezwania dostaną mieszkańcy Żabieńca. Część z nich już teraz nazywa opłaty adiacenckie "haraczem" za kanalizację.

Więcej o obowiązku zapłaty podatku za kanalizacje przeczytasz w portalu Moje Miasto Kędzierzyn-Koźle

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska