Mężczyzna wystawił w internecie, na portalu społecznościowych, na sprzedaż palnik do cięcia blachy. Na ofertę również na portalu społecznościowych odpowiedziała kobieta.
Najpierw poprosiła o dane osobowe sprzedającego, żeby zamówić kuriera po odbiór palnika. Potem przez pocztę mailową przesłała sprzedającemu link, proszą go żeby kliknął, bo w ten sposób zatwierdził usługę kuriera. Mężczyzna ufając, że ma do czynienia z uczciwym nabywca, kliknął w link.
Dalej przekierowano go na stronę internetową, gdzie musiał podać swoje dane wrażliwe, w tym numer konta bankowego i hasła do logowania.
Rzekoma kupująca zalogowała się na konto poszkodowanego i powiedziała mu, że wykona jednorazowy niewielki przelew, aby uwierzytelnić swoje założone konto.
Zaraz potem pieniądze zwróci. W ten sposób z jego konta przelano na nieznany numer rachunku 790 euro czyli prawie 3,5 tysiąca złotych.
Bank poszkodowanego kilkakrotnie pytał go smsowo czy potwierdza przelew. 38-letni mężczyzna myślał, że chodzi tylko o drobną kwotę i nie zablokował przelewu. Zgłosił się na policję, kiedy było już za późno. Stracił w sumie 17 800 zł
Policja radzi jak nie dać się oszukać w przypadku sprzedaży w Internecie
- bądź czujny, gdy otrzymasz wiadomość od kupującego, że już wpłacił, bądź wpłaci pieniądze za sprzedawany przez Ciebie przedmiot, a Ty jedynie poprzez wejście w link i podanie danych karty bankomatowej będziesz miał pieniądze na swoim koncie;
- nie należy podawać numeru karty i specjalnego kodu zapisanego na karcie. To kod zwany CVV2/CVC2 i nadrukowany jest obok podpisu;
- czytaj każdą wiadomość z kodem autoryzacyjnym, którą dostajesz z banku zanim wykorzystasz go nie wiedząc co autoryzujesz;
- każde finalizowanie transakcji poza portalem aukcyjnym czy to przez wiadomości mailowe, SMS-y i komunikatory, które zwierają linki powinny wzbudzić naszą czujność;
- zwróć uwagę na pisownie w wiadomości – jeśli to oszustwo często zawiera błędy i literówki;
- każdy sposób wywarcia na nas presji czasu, pośpiechu, szybkiego sfinalizowania transakcji powinno wzmóc naszą czujność.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?