Mirosław Pietrucha: Co tak świeci? To dno w kasie Opola

Mirosław Pietrucha
W połowie listopada samorządy zgodnie z obowiązkiem ustawowym prezentują projekty budżetu na następny rok. To najważniejszy dokument dla każdej gminy. Określa wysokość wydatków na poszczególne działy. Prezentuje inwestycje realizowane i planowane do podjęcia oraz koszty utrzymania instytucji miejskich i realizacji zadań własnych. Wskazywane w nim są również źródła dochodów i przychodów. Jak sytuacja wygląda w największym samorządzie w województwie?

W przyszłorocznym budżecie Opola wydatki przekroczą dochody o ponad 162 mln zł. Mamy zatem w stolicy województwa deficyt budżetowy, który w kolejnym roku będzie się powiększał. Jest to sytuacja poważna, tym bardziej, że struktura wydatków bieżących wskazuje na małe możliwości redukcji kosztów w pozycjach wymagających największych nakładów.

Jeszcze poważniejszym sygnałem ostrzegawczym dla finansów miasta jest poziom zadłużenia. W przyszłym roku według danych Urzędu Miasta osiągnie on 717 mln zł co daje rekordową kwotę w historii Opola. Żaden prezydent nie zadłużył miasta w takim stopniu. A w perspektywie następnego roku 2025 zadłużenie ma osiągnąć rekordową wysokość 749 mln zł.

Według aktualnych danych władz miasta. Rzeczywiste, przy niekorzystnych tendencjach budżetowych, może być jeszcze wyższe. Aby uzmysłowić sobie jak poważna jest to sytuacja warto przytoczyć jeszcze dane dotyczące salda dochodów do zadłużenia. W 2024 roku wyniesie ono 52, 8 %., w 2025 będzie to już 53,4 %.

W tym kontekście urzędowy optymizm władz miasta musi budzić zastanowienie. Przy zwyczajowych prezentacjach dotyczących planów i zamierzeń budżetowych powinny bowiem paść informacje jakie pomysły ma prezydent na ograniczanie kosztów, redukcję deficytu i naprawę finansów Opola. Takich informacji jak na razie nie ma.

Mamy za to niekończący się festiwal pomysłów na wydawanie pieniędzy oraz pogłębianie i tak dużego deficytu Opola. Gdyby to chociaż były wydatki na tak potrzebne miastu inwestycje. Zamiast tego mamy zapowiedzi najdłuższego Jarmarku Bożonarodzeniowego w historii Opola czy hucznej, a jakże i rozbudowanej idei miejskiej zabawy sylwestrowej.

Władze miasta bawią się zatem w najlepsze, ale w tej radości umyka chyba widok świecącej coraz większą pustką kasy Opola.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska