Mistrz karate oddał dla 3-letniego Filipa puchar. Ale nikt nie chce go kupić

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Filip Olejnik i puchar mistrza Polski karate Łukasza Radwańskiego.
Filip Olejnik i puchar mistrza Polski karate Łukasza Radwańskiego. MD
Filip Olejnik z Kujakowic Górnych choruje na białaczkę. Akcję charytatywną na jego rzecz zorganizowała szkoła z Kluczborka.

Uczniowie i nauczyciele Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Kluczborku słyną z organizowania imprez charytatywnych dla chorych kolegów. Zrobili akcję dla chorego na białaczkę Pawła Krzyżanowskiego, cierpiącego na nowotwór kości Maćka Sałanowskiego, a teraz także dla walczącego z białaczką 3-letniego Filipa Olejnika, który jest siostrzeńcem absolwenta ZSP nr 2 i wolontariusza Andrzeja Turka .

- Podczas kwesty i licytacji fantowej zebraliśmy w sumie 894,48 zł oraz 50 euro - mówi Jadwiga Stanosek, nauczycielka z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Kluczborku.

Pieniądze zostały przekazane Renacie Olejnik, mamie Filipa. Przydadzą się na zakup leków dla chłopca.

- Bardzo dziękuję, tym bardziej, że to nie pierwsza pomoc ze strony tej szkoły - mówi Renata Olejnik.

Nie udało się jednak kolejny raz zlicytować puchar mistrza Polski w karate Łukasza Radwańskiego. Wielokrotny mistrz Polski i świata z Kluczborka przekazał swój puchar w ubiegłym roku. Już drugi raz nie udało się go sprzedać w aukcji.

- Szkoda, żeby ten puchar stał w domu. Zastanawiam się, czy przekazać go dalej, może na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - mówi mama Filipa.

Jeśli jest sponsor, który chciałby pomóc 3-latkowi choremu na białaczkę, a przy okazji mieć dla siebie puchar mistrza Polski karate, może skontaktować się z ZSP nr 2 w Kluczborku, numer telefonu: 77 418 26 00.

Renata Olejnik sama wychowuje synka i sama pracuje na utrzymanie rodziny. Jej mąż zginął w wypadku samochodowym, kiedy była w trzecim miesiącu ciąży. Kolejnym ogromnym ciosem było zdiagnozowanie tuż po 2. urodzinach u Filipa białaczki.

Od momentu diagnozy minął już ponad rok. - Filip zakończył już chemioterapią dożylną, teraz chemię ma podawaną w tabletkach. Do kliniki jeździmy tylko raz na miesiąc - mówi Renata Olejnik. - Problemem jest brak odporności, Filip praktycznie nigdzie nie może wychodzić z domu.

Przez skutki uboczne chemioterapii 3-letni chłopczyk musi też brać tabletki na wątrobę, leki antygrzybiczne oraz zastrzyki na zakrzepicę krwi. Co miesiąc Renata Olejnik na leki dla syna musi wydać 200-300 zł.

Jak pomóc

Można przekazać darowiznę na leczenie Filipa:
Fundacja "Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową"
50-368 Wrocław
ul. O. Bujwida 42
Konto nr: 11 1160 2202 0000 0001 0214 2867
Z tytułem wpłaty: Filip Olejnik

Można wylicytować puchar mistrza Polski karate - kontakt z Zespołem Szkól Ponadgimnazjalnych nr 2 w Kluczborku: tel. 77 418 26 00.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska