MKS Kluczbork i LZS Starowice Dolne zaczynają rundę wiosenną w 3 lidze

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
3-ligowe derby Opolszczyzny w pierwszej części sezonu zakończyły się remisem 0:0.
3-ligowe derby Opolszczyzny w pierwszej części sezonu zakończyły się remisem 0:0. materiały NTO
MKS Kluczbork i LZS Starowice Dolne rozegrają w sobotę (2.03) swój pierwszy mecz ligowy w 2024 roku. Będą to potyczki w ramach 19. kolejki piłkarskiej 3 ligi (grupa 3).

Jedna rewanżowa seria gier odbyła się awansem jeszcze jesienią. Tym samym runda wiosenna będzie nieco krótsza, bo zostanie w niej rozegranych 16 spotkań.

Po 18 kolejkach, w zdecydowanie lepszym położeniu znajduje się MKS. Podopieczni trenera Łukasza Ganowicza pierwszą część sezonu ukończyli w "czubie" tabeli, na 3. miejscu. Dotychczas zgromadzili 35 punktów, notując bilans 10 zwycięstw, 5 remisów i 3 porażek.

Zważywszy na to, zimą kadra kluczborskiego zespołu zmieniła się jedynie kosmetycznie. Jego nowymi zawodnikami zostali napastnik Dawid Wojtyra (ostatnio Skra Częstochowa) i pomocnik Kacper Dachnowski (ostatnio LZS Starowice Dolne). Jedynym graczem, który opuścił szeregi MKS-u był Patryk Moś. Udał się on na półroczne wypożyczenie do Polonii 1908 Kępno. Wcześniej, jeszcze w listopadzie, klub z Kluczborka rozwiązał umowę ze swoim najlepszym strzelcem Marcinem Przybylskim.

- Absolutnie nie można narzekać na wynik, jaki osiągnęliśmy w rundzie jesiennej, ale jednak gdzieś z tyłu głowy siedzi nam kilka zremisowanych spotkań. W końcowym rozrachunku niestety parę razy zapłaciliśmy za nieskuteczność. To był jedyny minus w pierwszej części sezonu - mówił trener Łukasz Ganowicz.

Znacznie mniej powodów do optymizmu mieli podczas przerwy zimowej w Starowicach Dolnych. Tamtejszy LZS spędził ją bowiem w strefie spadkowej. Jesienią wywalczył tylko 11 punktów (2 zwycięstwa, 5 remisów, 11 porażek), co w tabeli pozwala mu teraz wyprzedzać jedynie rezerwy Rakowa Częstochowa. Do bezpiecznego, 15. miejsca starowiczanie mają siedem „oczek” straty.

By móc realnie myśleć o utrzymaniu się na 3-ligowym szczeblu, w ostatnich tygodniach klub dokonał sporych zmian kadrowych. Poza wspomnianym już Dachnowskim, pożegnali się z nim: Michał Wróbel, Kacper Łyszczarczyk (obaj Małapanew Ozimek), Camilo Vilareal (Verdes FC – Belize), Piotr Chodziutko (Barycz Sułów), Norbert Leśniak (wyjazd za granicę), Elton Santos (WKS Wierzbice) i Jacek Gurgul (szuka klubu). Do drużyny dołączyli natomiast: Filip Kozłowski (GKS Jastrzębie), Sergey Molochko (FC Balti - Mołdawia), Daniils Skopenko (ASD Vicovaro - Włochy), Maksymilian Reguła (Odra Wodzisław Śląski), Hubert Konstanty (Carina Gubin) i Kamil Jasiński (GKS Bełchatów).

- Każdy z nas czuje, że w rundzie jesiennej mogliśmy spokojnie wypracować sobie nieco lepszy dorobek. Trochę punktów uciekło nam w głupi sposób. Jeśli jednak dobrze przepracujemy zimę, to na pewno jesteśmy w stanie sprawić parę niespodzianek. Liczę, że zdobędziemy wystarczającą liczbę punktów do pozostania na 3-ligowym szczeblu - podkreślał Leszek Nowosielski, pomocnik LZS-u Starowice Dolne.

MKS zacznie rundę wiosenną od wyjazdowej konfrontacji z Odrą Bytom Odrzański (2.03, godz. 12), a LZS Starowice Dolne od domowego starcia z rezerwami Górnika Zabrze (2.03, godz. 13).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska