MKS Kluczbork - Motor Lublin. Relacja na żywo!

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Kamil Nitkiewicz (z prawej) w ostatnich dniach narzekał na kontuzję kostki. Jednak nie przeszkodzi mu to zagrać w Lublinie.
Kamil Nitkiewicz (z prawej) w ostatnich dniach narzekał na kontuzję kostki. Jednak nie przeszkodzi mu to zagrać w Lublinie.
Oba zespoły znajdują się w strefie spadkowej i właśnie dlatego mecz ma duże znaczenie. Śledź relację na żywo!

Na żywo

Na żywo

Motor Lublin - MKS Kluczbork. Relacja na żywo. Początek o 14.00.

W gorszej sytuacji jest przedostatni w tabeli Motor, który ma na koncie zaledwie 13 pkt. Dorobek MKS-u jest o osiem "oczek“ większy, a na dodatek nasz zespół ma o jeden mecz rozegrany mniej.

Lublinianie są już jedną nogą w II lidze. O tym, że nie należy ich jednak lekceważyć świadczą dwa fakty: w pierwszej rundzie wygrali oni w Kluczborku 2-0, a ponadto w ostatniej kolejce pokonali na wyjeździe Dolcan Ząbki 1-0. To jak na razie jedyne dwa zwycięstwa Motoru w tym sezonie.

Po pierwszym, zremisowanym u siebie 1-1 meczu z Sandecją Nowy Sącz, w obozie MKS-u panował niedosyt.

- Liczyliśmy na zwycięstwo, więc mamy o dwa punkty mniej niż zakładaliśmy - mówi napastnik naszego klubu Arkadiusz Półchłopek. - Teraz trzeba w Lublinie to nadrobić. Gramy z zespołem, który tak jak my jest w strefie spadkowej, więc punkty w takim spotkaniu mają szczególne znaczenie.

MKS na wyjazdach jesienią spisywał się przyzwoicie, zdobywając tyle samo punktów - dziesięć - co u siebie. W pięciu ostatnich meczach na obcym stadionie był niepokonany. Uniknięcie porażki w Lublinie to cel minimum. Do poprawy humorów przyczyni się jednak tylko wygrana.

- Na to spotkanie wybraliśmy się z myślą o komplecie punktów (nasz zespół w drogę na wschód kraju ruszył w piątek rano - dop. red.) - mówi II trener MKS-u Ryszard Okaj. - Wierzę, że zagramy na podobnym, niezłym, poziomie jak z Sandecją, ale w przeciwieństwie do tamtego meczu, teraz wygramy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska