MMA. Zwycięstwo "Pitbulla" na gali w Katowicach.

Slawomir Jakubowski
Damian Grabowski dostał kolejny efektowny puchar za zwycięstwo na gali MMA Attack.
Damian Grabowski dostał kolejny efektowny puchar za zwycięstwo na gali MMA Attack. Slawomir Jakubowski
Damian Grabowski pokonał Stavrosa Economou

To była trzecia walka Damiana “Pitbulla" Grabowskiego na gali organizacji MMA Attack i 18. w zawodowej karierze. Teraz jego bilans to 17 zwycięstw i jedna porażka.

Jego rywalem był Cypryjczyk Economou, który stawił nadspodziewanie duży opór. Odznaczający się sporą nadwagą rywal też toczył 18. walkę. Wcześniej miał bilans 14 zwycięstw, dwa remisy i porażka.

Początek pojedynku w wadze ciężkiej (+93 kg) należał do zawodnika klubu Lutadores Opole. Szybko obalił przeciwnika i w parterze próbował wykorzystać swoje umiejętności. Cypryjczyk sprawnie się jednak bronił, a sam był groźny, kiedy rywalizacja toczyła się w stójce. Wyprowadzał niebezpieczne ciosy, z których kilka doszło do głowy opolanina. Długo też wykorzystując swą masę ciała przytrzymywał opolanina przy siatce octagonu (klatki). Dopiero pod koniec drugiej pięciominutowej rundy Grabowski ostro zaatakował, ale nie udało mu sie skończyć walki przed czasem, bo wybrzmiał gong.

W trzeciej rundzie nasz zawodnik już dominował. Economou dotrwał jednak do końca. “Pitbull" wygrał decyzją sędziów, ale nie była ona jednogłośna. Minimalnie był lepszy, choć pojedynek był bardzo wyrównany.

- Było bardzo ciężko i dosłownie i w przenośni - zaznaczał Grabowski. - Ciosy rywala wielkiego wrażenia na mnie nie zrobiły. Bardziej odczułem, gdy przyciskał mnie do siatki. Niezwykle cieszę się z kolejnego zwycięstwa, choć mam świadomość, że stać mnie na lepsza postawę. Ostro przez miesiąc przygotowywałem się w USA do tego pojedynku, ale popełniłem błąd wracając do Polski zaledwie tydzień przed walką. Miałem za mało czasu na aklimatyzacje w kraju. Dodatkowo osłabiła mnie alergia na kwitnące rośliny. Najważniejsze jednak, że udało się wygrać.

Na gali MMA Attack wystąpił też drugi opolanin - Livio Victoriano (Forca Brava). W II rundzie walki w kat. do 84 kg został znokautowany lewym sierpowym przez gdańszczanina Oskara Piechotę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska